Odkąd Marcin Hakiel rozstał się z Katarzyną Cichopek, media z zainteresowaniem śledzą jego poczynania. Tancerz nie stroni od blasku fleszy, chętnie udzielając wywiadów. W sprawie przedstawia się jako poszkodowany, oszukiwany mąż, który nie pozostawia na ekspartnerce oraz jej aktualnym towarzyszy suchej nitki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Marcin Hakiel staje w obronie nowej partnerki?
Sam jednak ma za sobą już jeden poważny związek, który stworzył po rozstaniu. Z tajemniczą Dominiką związany był przeszło rok, a para poznała się przez internet. Tancerz chętnie dzielił się wspólnymi zdjęciami, jednak na fotografiach kobieta zazwyczaj była odwrócona tyłem bądź zasłaniała twarz tak, by nie dało się jej rozpoznać. W sierpniu media obiegła informacja o rozstaniu pary, a decyzję w tej sprawie miała podjąć właśnie Dominika.
Od kilku tygodni pojawiały się doniesienia, jakoby serce Marcina Hakiela znowu było zajęte. Tancerz potwierdził plotki, publikując zdjęcie z tajemniczą brunetką. Kobieta prowadząca profil o nazwie @_de_bonbon_, również ma na imię Dominika. Pod wpisem Marcina Hakiela zaroiło się od niezbyt pochlebnych komentarzy, zarówno pod adresem nowej wybranki, jak i samego mężczyzny.
"Miejmy nadzieję, że znalazł Pan wreszcie swoje szczęście, ale z pewnością nowa partnerka nie jest poprzednią Dominiką (jeżeli chodzi o klasę)" - napisała jedna z internautek.
Marcin Hakiel nie przeszedł obok tego wpisu obojętnie i postanowił odnieść się do krzywdzącej uwagi. Obronił aktualną partnerkę, przy okazji uderzając w poprzednią.
"Dziękuje, na szczęście nie jest podobna w żadnym aspekcie, pozdrawiam" - napisał.
Marcin Hakiel nie ukrywał, że do końca kochał żonę
Odkąd Katarzyna Cichopek ogłosiła informację o związku z Maciejem Kurzajewskim, Marcin Hakiel ochoczo opowiada o kulisach rozstania z ekspartnerką. W jednym z wywiadów przyznał, że pewnego dnia miał dosyć niewyjaśnionych sytuacji i zatrudnił detektywa. Ten pomógł mu odkryć, że żona nie jest z nim do końca szczera. Temat ten ponownie poruszył w rozmowie z Żurnalistą. Marcin Hakiel opowiedział o kulisach podejmowania decyzji o zatrudnieniu specjalisty. A ta nie była łatwa.
"W pewnym momencie jest tak, że nie wiesz, co się dzieje i próby rozmów generalnie nie idą w taką stronę konstruktywną. [...] Szedłem z kumplami i stwierdziłem, że no dobra, trzeba się dowiedzieć [...]. Nie polecam tego najgorszemu wrogowi" - powiedział.
W dalszej części wywiadu Marcin Hakiel przyznał, że odnalezienie odpowiedniego detektywa, który chciał zająć się sprawą, nie było łatwe. Gdy już się to udało, początkowe ustalenia okazały się bardziej niepokojące, niż zakładano. Tancerz dodał ponadto, że do samego końca nie chciał uwierzyć w podwójne życie Katarzyny Cichopek, które aktorka prowadziła od pewnego czasu. Dopiero zdjęcia, stanowiące niepodważalny dowód, sprawiły, że nie miał złudzeń.
Czytaj więcej: Marcin Hakiel o szczegółach rozstania z Katarzyną Cichopek. "Kochałem ją do końca"
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Jacek z "HP" o pocałunkach w basenie i nowej konfiguracji par. Coś bardzo go zastanowiło
- Jakub Żulczyk o stosunku do twórczości Blanki Lipińskiej. "Opowiada o fantazjach gwałtu"
- Iga ze "ŚOPW" świętuje z ukochanym. Zasypał ją prezentami
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA