Maria Pakulnis jest znaną i cenioną polską aktorką. Gwiazda niedawno zagrała w filmie "Johnny". Warto dodać, że aktorka za swoją rolę otrzymała nagrodę filmową Orły 2023.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Maria Pakulnis o koszmarze sprzed lat
Maria Pakulnis jest jedną z najbardziej cenionych aktorek w naszym kraju, jednak mimo swojego sukcesu, jak wielokrotnie powtarzała podczas udzielanych wywiadów, jej dzieciństwo i młodość nie były łatwe.
Jednak najtrudniejszym doświadczeniem było zdarzenie, które miało miejsce w jednej z miejscowych plebanii w Giżycku. O tym, co zaszło wtedy, opowiedziała w rozmowie z Dorotą Wodecką, która została opublikowana w książce "Moja nitka". Aktorka, gdy była dzieckiem, wraz z koleżankami została zaproszona przez proboszcza na podwieczorek. Ksiądz pod wpływem alkoholu, pokazał dziewczynkom swoje nagie zdjęcia, a następnie przyciągnął do siebie małą Marię. Dziewczynka miała wtedy zaledwie 11 lat.
"Wyciąga plik kolorowych zdjęć, ciągnie mnie za rękę, bo siedzę najbliżej niego, i mówi: "Chodźcie, podejdźcie bliżej". Przyciąga mnie do siebie, moje plecy do swojego brzucha i rozwalonych szeroko nóg. I pokazuje zdjęcie. Pierwszy raz w życiu widzę kolorowe zdjęcia. I że na skałach leży on, goły, a obok niego goła kobieta" - wspominała aktorka.
Gwiazda opowiedziała także o molestowaniu, którego doświadczyła. To zdarzenie wpłynęło na resztę życia aktorki. Maria Pakulnis nie ukrywa, że od tamtej pory nie jest jej po drodze z Kościołem.
Maria Pakulnis o podziałach w społeczeństwie
Niedawno Maria Pakulnis zdobyła nagrodę "Orły 2023" za drugoplanową rolę kobiecą w filmie "Johnny". W związku z tym aktorka była gościnią programu "Gwiazdozbiór Jaruzelskiej" na portalu se.pl. W trakcie wywiadu odpowiedziała na wiele pytań, ale szczególnie emocjonalnie zareagowała na pytanie dotyczące podziałów politycznych w Polsce.
Maria Pakulnis wyraziła swoje zaniepokojenie tym, jak wpływają one na relacje między ludźmi. Zauważyła, że coraz częściej ludzie tracą szacunek do siebie nawzajem, kładąc większy nacisk na przekonania polityczne niż na podstawowe wartości człowieczeństwa. Wyraziła też swój sprzeciw wobec obsesyjnego interesowania się życiem innych.
"Bardzo mnie to dotyka i boli. Takie sytuacje próbują zabijać we mnie człowieka, ja się przed tym oczywiście bronię, ale to, do jakiej myśmy wszyscy doszli ściany, to jest coś przerażającego. Nie ma mojej zgody na to, że nie ma w ludziach tolerancji, szacunku do siebie. Nie ma mojej zgody na to, żeby człowiek żył obsesyjnie życiem drugiego człowieka, nie robiąc nic ze swoim życiem, nie naprawiając swojego życia i relacji wokół siebie" - wyznaczyła gwiazda.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Agnieszka Grochowska zdradziła, czym kieruje się, wychowując synów. "Nie ma miłości bez..."
- Xawery Żuławski miał trudną relację z ojcem. "Doświadczyłem samotności absolutnej"
- Lidia Popiel w wieku 64 lat wraca do modelingu. "Nie muszę martwić się o to, czy wyglądam na swoje lata"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA