Muniek Staszczyk to nie tylko lider formacji T.Love, ale także zaangażowany mąż i ojciec. Pond 30 lat temu artysta wziął ślub z żoną Martą, z którą jest do dziś. Para doczekała się dwójki dzieci: syna Jana oraz córki Marii. Wokalista bardzo rzadko opowiada o prywacie i prawie nigdy nie pokazuje swojej rodziny. Ostatnio jednak nieco nagiął tę regułę, a wszystko za sprawą tego, że jego córka wyszła za mąż.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Muniek Staszczyk zagrał koncert podczas wesela córki
Córka Muńka Staszczyka Maria Staszczyk wyszła za mąż za Włocha o imieniu Jacopo. Muzyk już jakiś czas temu przyznał, że cała rodzina przygotowuje się do tego wiekopomnego wydarzenia, które odbyło się w Polsce. Młoda para powiedziała sobie sakramentalne "tak" w Warszawie w zabytkowym kościele na placu Grzybowskim. Ślubu udzielił im włoski ksiądz, jednak cała msza odbywała się w języku polskim.
Muniek Staszczyk opowiedział o szczegółach wesela w krótkim wywiadzie dla serwisu Shownews.
"Impreza była zacna. Było to polsko-włoskie wesele. Naprawdę było świetnie, bo przyjechała ekipa z Włoch, czyli rodzina męża mojej kochanej córeczki — Jacobo z Bergamo. Przyjechali też jego koledzy. Bawiliśmy się do rana. Nie lubię specjalnie wesel, bo zawsze się na weselach nudziłem, ale to było wesele mojej córeczki Marysi" — wspominał.
Muniek Staszczyk dawno zapowiadał, że zamierza wystąpić na weselu córki. Dotrzymał obietnicy i zorganizował kameralny koncert. Okazuje się, że również pan młody miał dla ukochanej muzyczną niespodziankę.
Zagrałem też specjalnie dla niej mały koncert akustyczny z drugim moim zespołem Muniek i Przyjaciele. Jacobo też ma swój mały zespolik we Włoszech i też zagrał ze swoimi kumplami, więc było naprawdę 'tutto bene'- opowiadał lider zespołu T.Love.
Muniek Staszczyk po ślubie córki zrobił sobie ważne postanowienie
Muniek Staszczyk zapewnił, że świetnie bawił się podczas wesela córki, jednak jedna rzecz sprawiała, że nie czuł się do końca komfortowo. Chodzi o umiejętność posługiwania się językiem włoskim. Okazuje się, że muzyk jako jedyny z całej rodziny nie mówi po włosku.
Jedyny w rodzinie nie mówię po włosku. Żona umie, syn umie, bo jest italianistą, córka wiadomo, że umie, bo jest z Włochem- powiedział.
Muniek Staszczyk nie boi się jednak wyzwań i zapowiedział, że zamierza nauczyć się niedługo języka włoskiego. Podkreślił, że bardzo ważne są dla niego relacje z rodziną, a umiejętność mówienia w tym samym języku bardzo mu pomoże w przyszłości.
"Porozumiewam się po angielsku albo po polsku, bo Jacobo nauczył się pięknie polskiego. Wstyd i obciach. Muszę się nauczyć, a ciągle czasu brak, ale jeżeli żona się potrafiła nauczyć, to ja też. Od nowego roku to moje postanowienie, bo biorę się za to. Na migi się dogadam, ale trzeba się uczyć, bo jesteśmy rodziną" — stwierdził.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Brat Roberta Karasia przerywa milczenie. "Zostałem zablokowany jakieś 2 lata temu"
- Ujawniono szczegóły śmiertelnego wypadku Treata Williamsa. Kierowca usłyszał już zarzuty
- Nowe informacje w sprawie pobicia Marcina Bosaka. Napastnikowi zostały postawione zarzuty
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA