Renata Dancewicz, znana z roli Weroniki Wilk w popularnym serialu "Na Wspólnej", bez przerwy odgrywa tę postać od 2003 roku, ciesząc się wielkim uznaniem widzów. Ale to nie jedyna sfera, w której aktorka osiąga sukcesy. Gwiazda jest również aktywnym członkiem Polskiego Związku Brydża Sportowego i ma tytuł Mistrza Międzynarodowego w tej grze.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Renata Dancewicz pomaga uzbierać pieniądze na leczenie ciężko chorej przyjaciółki
Reanata Dancewicz wraz ze znajomym Maciejem Czajkowskim zdecydowali się na otworzenie zbiórki w imieniu ciężko chorej przyjaciółki Małgorzaty Sawickiej. Leczenie kobiety niestety nie jest refundowane, dlatego, aby mogła zostać jemu poddana potrzebna jest niebagatelna kwota 100 000 złotych.
Renata Dancewicz w opisie zbiórki, którą założyła, podkreśliła, że choć dla jednej osoby jest to ogromne wyzwanie, wierzy, że zbiorowo uda się zebrać potrzebną kwotę. Wspomniała również o tym, że zna przyjaciółkę od wielu lat i opisała ją jako znakomitą brydżystkę i cudowną osobę. Wyraziła nadzieję na solidarność brydżową i ludzką.
"Zwracamy się do Państwa o pomoc dla ciężko chorej Naszej Koleżanki Małgosi Sawickiej. Choroba jest bardzo niebezpieczna, a nowoczesne leczenie nie jest refundowane przez system ochrony zdrowia. Małgosia potrzebuje czterech cykli leczenia, z których każdy kosztuje ca. 25 000 zł. Dla jednej osoby jest to ogromny wysiłek, ale wierzymy, że wespół uda nam się zebrać potrzebną kwotę. Małgosię znamy od wielu lat, nie tylko jako znakomitą brydżystkę, ale i cudowną osobę. Z nadzieją na solidarność brydżową i ludzką. Dziękujemy!" - napisała.
Renata Dancewicz o apostazji
Renata Dancewicz jakiś czas temu udzieliła zaskakującego wywiadu. Aktorka w rozmowie z serwisem plejada.pl stwierdziła, że mówienie głośno o swoich poglądach nie jest dla niej aktem odwagi. Według aktorki najważniejsze jest uświadomienie sobie, kim na pewno nie jesteśmy.
Renata Dancewicz zrozumiała też, że nie chce być dłużej częścią Kościoła katolickiego. Jak mówi, to, że nie wierzy w Boga, doszło do niej już za czasów, gdy była dzieckiem.
"Ja, już jako mała dziewczynka, zrozumiałam, że nie wierzę w Boga i nie chcę być częścią Kościoła katolickiego. Zobaczyłam, jak niesprawiedliwie Kościół traktuje kobiety. One mają być służącymi i tyle. Na samym szczycie hierarchii są księża, którzy mają kontakt z Bogiem, później mężczyźni, a na samym końcu kobiety [...]. Gdy byłam jakiś czas temu na Warmii, dowiedziałam się, że w tamtejszym seminarium gotują i sprzątają babcie z okolicznych wsi. A przecież mieszka tam stado dorodnych, młodych i przystojnych mężczyzn. I skoro przychodzili do mnie po autograf, to chyba oglądają telewizję i mają czas na rozrywki. A na umycie podłogi już nie? Musi za nich robić to jakaś kobieta w sile wieku? To jest dla mnie nie do pojęcia" - opowiedziała aktorka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Brat Roberta Karasia przerywa milczenie. "Zostałem zablokowany jakieś 2 lata temu"
- Ujawniono szczegóły śmiertelnego wypadku Treata Williamsa. Kierowca usłyszał już zarzuty
- Nowe informacje w sprawie pobicia Marcina Bosaka. Napastnikowi zostały postawione zarzuty
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA