Wojciech Bojanowski relacjonował wydarzenia z Kijowa. Nad jego głową przeleciały rakiety

Nad głową Wojciecha Bojanowskiego przeleciały dwie rakiety, a nagranie stało się hitem sieci
Wojciech Bojanowski relacjonuje wydarzenia w Ukrainie
Źródło: Andras Szilagyi/MWMEDIA
Wojciech Bojanowski od prawie tygodnia relacjonuje wojnę w Ukrainie. Korespondent TVN24 przebywa obecnie w Kijowie, który jest ostrzeliwany przez rosyjskie wojska. W momencie, gdy dziennikarz łączył się na żywo z anteną, nad jego głową przeleciały dwie rakiety. Nagranie z zaskoczonym Wojciechem Bojanowskim, który w przypływie emocji przeklina, szybko obiegło sieć.

Wojciech Bojanowski we wtorek w programie na żywo relacjonował to, co działo się na terenie jednego z posterunków Gwardii Narodowej w Kijowie. Dziennikarz skupił się na swojej pracy i nie spodziewał się tego, co stanie się za chwilę. W pewnym momencie relacji nad głową korespondenta TVN24 przeleciały dwie rakiety. Mężczyzna, będąc w szoku, zwrócił swój wzrok ku niebu, a widzowie stacji usłyszeli z jego ust przekleństwo. Chwilę później Wojciech Bojanowski opisał zdarzenie na Instagramie. 

Wojna w Ukrainie. Wojciech Bojanowski relacjonuje wydarzenia zza wschodniej granicy

Wojciech Bojanowski w jednym z postów postanowił wyjaśnić sytuację z wtorku, gdy nad jego głową przeleciały dwie bomby, wystrzelone przez rosyjskie wojska. Dziennikarz uspokoił przy tym fanów i zdradził, że razem z resztą ekipy, niedługo po nagraniu przenieśli się już do bezpieczniejszego miejsca.

"Kiedy nagrywaliśmy dziś w Kijowie jeden z posterunków Gwardii Narodowej, nad głowami przeleciały nam dwie rakiety typu Cruise, które trafiły w gmach ukraińskiej telewizji na Babim Jarze. Zginęło pięciu cywilów, pięć kolejnych osób zostało rannych. Na dziś kończymy już zdjęcia i jesteśmy w bezpiecznym miejscu" - napisał na Instagramie.

Tamara Arciuch o wojnie w Ukrainie: Mój 12-letni syn bardzo się boi

W środę Wojciech Bojanowski ponownie nawiązał do sytuacji. Dziennikarz opublikował mem, będący jednocześnie kadrem z jego wtorkowej relacji. Widzimy na nim także kurs rosyjskiego rubla, który od początku wojny ciągle maleje i obecnie jest najniższy w historii. Wojciech Bojanowski podsumował to w żartobliwy sposób:

"O ku*wa... Miłej środy" - napisał.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Andras Szilagyi/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości