Tuż po wielkim finale "Hotelu Paradise" widzowie dowiedzieli się, że aż trzy programowe pary pozostały w związkach. Eliza oraz Jay, Oliwia wraz z Kubą i ku zaskoczeniu wszystkich — Laura i Kasper. I choć Sevag wygrał i od początku emisji był dla wielu osób faworytem, internauci i widzowie wyrażają żal, że nie doświadczył panamskiej miłości.
Sevag Formella z "Hotelu Paradise" o miłości i kobietach
Sevag razem z Wiktorią zostali wielkimi wygranymi 5. edycji "Hotelu Paradise". Żadne z nich nie zdecydowało się na rzucenie kulą na ścieżce lojalności i oprócz wspaniałej przygody, wielu nowych znajomości i setek niezapomnianych doświadczeń wzbogacili się o dodatkowe 50 tysięcy złotych. Mimo to niektórzy zarzucali Sevagowi, że nie powinien znaleźć się w finale, ponieważ stworzył jedynie przyjacielskie relacje.
- Uważam, że nie jestem jedynym uczestnikiem, który nie stworzył relacji, tylko jest ich ponad 15. To nie jest fair, że ktoś tak mówi na mój temat. Zresztą mam to gdzieś co mówią o mnie inni. Nie obrażam się na nikogo i przez to mam dużo znajomych. Ludzie mogą mówić co chcą na mój temat, a mnie to nie rusza — powiedział Sevag w rozmowie z Aleksandrą Głowińską.
Sevag wyjaśnił także, czy udało mu się odnaleźć miłość po powrocie do Polski.
- Na razie nic się nie zmieniło, jestem singlem. Miłości nie znalazłem, ale uważam, że miłości się nie szuka. Nic na siłę. Trzeba wierzyć w siebie i w to, że to się kiedyś może zmienić — wyznał.
Sevag z "HP" o sposobie na udaną randkę
Uczestnik "Hotelu Paradise" zaskarbił sobie sympatię widzów swoim zamiłowaniem do gotowania, codziennym sprzątaniem i relacyjnością. W wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl Sevag opowiedział, jak rozpoznawalność po programie wpłynęła na propozycje matrymonialne, które otrzymuje oraz, czy ma sprawdzony sposób na udaną randkę.
- Dużo dziewczyn do mnie pisze, ale zakładam, że nie tylko do mnie. To fajne uczucie, ale to nie jest prawdziwe. Nie szukam dziewczyny, która chce być ze mną przez fejm, tylko przez osobowość. (...) Gotuję dla dziewczyn na randce, bardzo to lubię. Uważam, że to bardzo romantyczne. Przez żołądek do serca. Nie tylko, ale tak. Wiadomo, że trzeba się dobrze dogadać z kimś, żeby chcieć stworzyć coś więcej — odpowiedział.
Sevag o relacjach z uczestniczkami
Widzowie "Hotelu Paradise" poznali Sevaga jako młodego, pewnego siebie mężczyznę. Uczestnik chętnie opowiadał o swoich miłosnych podbojach i relacjach z kobietami. Tym bardziej, zaskakujące wydało się, że nie udało mu się związać z żadną z koleżanek z programu.
- To mnie też bardzo zaskoczyło, szczerze mówiąc. Nigdy nie miałem problemu, żeby kogoś poznać albo stworzyć coś głębszego. Zawsze wszystkie dziewczyny były chętne. Nie wiem, co było tego powodem. Może dlatego, że to był program. Jak widać, dziewczyny, które były dobierane do "HP" nie były dla mnie i tyle. Trzeba żyć dalej i nie narzekać — powiedział.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Córka Martyny Wojciechowskiej dostaje oferty z branży. "Marysia ma swoją drogę"
- Joanna Przetakiewicz gotowa na rolę babci? Wyjaśniła, co o tym sądzi [TYLKO U NAS]
- Syn Beaty Tadli w szczerym wywiadzie. Jan Kietliński o życiu w blasku fleszy, rodzicach i planach na przyszłość
Autor: Dagmara Olszewska
Reporter: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: Instagram @sevcio_hotelparadise5_official