Wiktoria Stach przyjechała do Kolumbii z Wrocławia. Dziewczyna studiuje prawo w biznesie i utrzymuje się z pracy na stanowisku asystentki prezesa w kancelarii. Dodatkowo amatorsko zajmuje się modelingiem. Jest świadoma swoich atutów i z chęcią prezentuje ciało na sesjach zdjęciowych. Jak zmieniło się jej życie po udziale w "Hotelu Paradise"?
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Wiktoria Stach jest zakochana. Pokazała partnera
Wiktoria Stach z "Hotelu Paradise" wyznała w programie, że nigdy nie zaznała prawdziwej miłości, a jej dotychczasowe relacje z mężczyznami nie były warte większego zaangażowania. Marzyła o partnerze, który będzie ambitny, a do tego zabawny. Chciałaby, aby mężczyzna dawał jej poczucie bezpieczeństwa. Nie ukrywała, że jej typem byli głównie starsi mężczyźni. Viki była pewna swoich potrzeb.
"Myślę, że jestem teraz na drodze, która zmierza do tego, żeby w tym życiu się ustabilizować, znaleźć właściwą osobę. [...] Mój partner powinien być moim największym przyjacielem" - stwierdziła.
W "Hotelu Paradise" największym wsparciem był dla niej Jacek Kania. Jednak nie połączyła ich relacja romantyczna. Wiktoria opuściła program z podniesioną głową. Dzięki show lepiej poznała samą siebie. Viki ma dobre wieści. Uczestniczka 7. edycji "HP" pokazała na Instagramie zdjęcie z partnerem. Jest nim wytatuowany mężczyzna. Dziewczyna zasłoniła twarz ukochanego serduszkami. Sama także przeszła ogromną metamorfozę, blond pasma przy twarzy i nowa fryzura zaskoczyły wielu fanów.
"Hotel Paradise". Dlaczego Wiktoria Stach w finale wspierała Jacka i Kornelię?
Wiktoria Stach jako ostatnia głosowała, za kim stanie w finale 7. edycji "Hotelu Paradise". Miała do wyboru wspieranie Jacka i Kornelii lub Justyny i Rocha. Dziewczyna zawsze kierowała się głosem serca, a wszystkie "hotelowe" decyzje kosztowały ją sporo nerwów i łez. Viki nie miała łatwego zadania. To od jej głosu zależało, która para stanie na Ścieżce Lojalności. Justyna była jej bardzo bliska, a z Kornelią nie było jej po drodze. Choć nie darzyła dziewczyny sympatią, to postanowiła wesprzeć jej parę z Jackiem. Wyjaśniła dlaczego.
"Jeśli chodzi o Kori, to miałam zastrzeżenia do pewnych sytuacji. [...] Jacek wie, że serduszkiem byłam z nim i on był ze mną, kiedy tego potrzebowałam, zawsze mogłam na niego liczyć" - wyjaśniła.
Kori spojrzała wtedy na Jacka i szepnęła mu, że tak naprawdę, to on wygrał show.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje gwiazda serialu "Seks w wielkim mieście". Sarah Jessica Parker pożegnała aktorkę
- Marta Krupa zdradziła, jakie ma obecnie relacje z siostrą. Pomagają sobie w trudnych chwilach?
- Piotr Stramowski skomentował imprezę rozwodową Katarzyny Warnke. "Nie zaprosiła mnie"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Instagram @hotelparadise.tvn7