Sara Urban, była uczestniczka pierwszego sezonu programu "True Love", spędza obecnie wakacje w towarzystwie rodziny. Choć w programie dotarła do finału, jej romans z Kubą nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Oboje wyrażali uczucia, ale relacja nie rozkwitła poza ramami programu. Ostatnio Sara ujawniła, że ich drogi rozeszły się. Teraz skupia się na spędzaniu czasu z bliskimi podczas letniego wypoczynku. Oto kulisy jej rodzinnej przygody na wybrzeżu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Sara Urban z "True Love" pokazała rodzinę
Sara Urban z programu "True Love", postanowiła spędzić wakacje razem z rodziną. Towarzyszą jej rodzice oraz młodszy brat, a ich wyborem na tegoroczny wypoczynek jest Hel. Sara nie omieszkała podzielić się radością na Instagramie, podkreślając, że choć bardziej preferuje góry, najważniejsze jest dla niej aktywne spędzanie czasu.
"Tym razem wybraliśmy się na Hel rowerami, chociaż osobiście wolę góry. Ale! Najważniejsze, że jesteśmy aktywni! Mój rower to ostatnio jeden z moich najlepszych przyjaciół" - napisała Sara pod zdjęciami, na których pojawił się również jej tata.
Gdy rowery poszły w odstawkę, cała rodzina wybrała się na leniuchowanie na plaży. Sara nie mogła się oprzeć pokusie i zamieściła zdjęcie z całym klanem.
"Słoneczny patrol. Ktoś się topi? Challenge podczas wyjazdu: przejechać 150 km rowerem. To przedsmak mojego celu, jakim jest pokonanie całego polskiego wybrzeża. PS. Już wiecie, po kim mam taką ciemną karnację. Pocztówka z wakacji, Jastarnia 2K23" - opisała zdjęcie.
Fani i widzowie "True Love" już podczas emisji programu nie mogli się oprzeć spostrzeżeniu, że Sara ma bardzo ciemną opaleniznę. Postanowiła wyjaśnić tę kwestię w żartobliwy sposób, pisząc, że teraz wszyscy wiedzą, po kim odziedziczyła swój kolor skóry - po tacie, który w dodatku zwrócił uwagę komentujących swoją umięśnioną sylwetką.
Uczestnicy innych programów randkowych emitowanych na antenie TVN7 nie omieszkali skomentować posta koleżanki.
"Dawno nie widziałem większego byczka niż ja, a jednak istnieją. Piękna rodzinka" - napisał Grzesiek z "HP".
"Spoko rodzinka" - dodał Filon z "True Love".
Fani również nie szczędzili pochwał dla taty Sary pod zdjęciem.
"Uuuu, przyszły kawaler na pewno musi być grzeczny, bo może być ściśnięty bicepsem. Haha" - żartobliwie skomentował jeden z obserwujących. Sara odpowiedziała: "Tato w pierwszej kolejności chciałby, żeby córka była grzeczna".
Sara Urban z "True Love" o znajomości z Grzegorzem z "Hotelu Paradise"
Komentarz Grzegorza z programu "Hotel Paradise" pod zdjęciem Sary nie powinien nikogo dziwić. Niedawno dziewczyna oznajmiła swoim obserwatorom, że zna się z Grześkiem. Wywołało to spore spekulacje wśród fanów, którzy zaczęli przypuszczać, że między uczestnikami programów rozwinęło się uczucie. Jednak Sara szybko rozwiała te domysły, podkreślając, że mimo że oboje są singlami poszukującymi miłości, to ich znajomość jest świeża i nie jest jeszcze czas na romans.
"Poznaliśmy się w Warszawie na urodzinach naszego wspólnego znajomego, który jest początkującym raperem. Mieliśmy wiele wspólnych tematów, świetnie nam się rozmawiało i spędziliśmy razem czas. Mamy wiele wspólnych zainteresowań. Grzesiek był teraz we Wrocławiu na wieczorze kawalerskim i tam się spotkaliśmy. Zwiedziliśmy razem Wrocław, a potem wzięliśmy udział w imprezie" - zdradziła Sara w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz z cozatydzien.tvn.pl.
Ta nowa znajomość wzbudza zainteresowanie fanów, którzy z niecierpliwością obserwują, jak rozwija się relacja między Sarą a Grzegorzem. Czy może być to początek czegoś więcej? Czas pokaże.
"Grzesiek mówi, że wybrałby mnie na Rajskim Rozdaniu" - żartowała Sara, która na razie skupia się na swojej karierze.
Uczestniczka "True Love" w rozmowie z nami wyjawia, że już niedługo zadebiutuje w roli profesjonalnej wokalistki. Zapowiedziała też pierwszy singiel i ujawniła kulisy pracy. Okazało się, że utwór powstaje we współpracy z synem Edyty Górniak Allanem Krupą.
Czytaj więcej: Sara z "TL" współpracuje z synem Edyty Górniak. Tylko u nas posłuchacie fragmentu singla
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Czytaj też:
- Jarosław Boberek o pracy w dubbingu. Czy lubi postać króla Juliana?
- 10 rzeczy, których nie wiesz o filmie "Sami swoi". Dlaczego autor scenariusza wróżył mu klapę?
- Ewelina Flinta była nazywana "polską Janis Joplin". Jak potoczyło się jej życie?
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Player