Jan Holoubek spełnia się w roli reżysera przy swoim drugim filmie fabularnym pt. "Doppelgänger. Sobowtór". Wcześniej pracował na planach filmowych głównie jako operator. Dwa lata temu głośno było o jego kinowym przeboju pt. "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". W rozmowie z Olivierem Janiakiem reżyser opowiedział o tym, jaką rzeczywistość stworzył tym razem. Twórca zainspirował się prawdziwą historią polskich agentów specjalnych żyjących w czasach PRL-u. Jakub Gierszał wcielił się w jednego z nich.
Jan Holoubek o produkcji "Doppelgänger. Sobowtór". Dojrzał do reżyserowania filmów
Reżyser opowiedział o historii, która go zainspirowała. "Doppelgänger. Sobowtór" to dramat psychologiczny, z nutą szpiegowskiej opowieści.
- To, co mnie ujęło, to historia dwóch ludzi, żyjących w dwóch różnych krajach, a właściwie w dwóch różnych światach, bo jeden jest w komunistycznej Polsce, a drugi na Zachodzie, we Francji. Oni są bardzo mocno ze sobą połączeni. W jakiś sposób zupełnie równoległy poszukują swojej tożsamości - wyznał w rozmowie przed kamerami "Co Za Tydzień".
Jan Holoubek pracował jako operator m.in. na planie seriali: "Na Wspólnej" i "Lekarzy". Jak sam twierdzi, musiał dojrzeć do reżyserii.
- Każdy ma swoją drogę, moja tak się potoczyła, że zacząłem przygodę z reżyserią dokładnie w 40. urodziny. Myślę, że to jest kwestia jakiejś wewnętrznej gotowości i radości i chęci. To nie jest może najłatwiejszy zawód, ale jednak dający olbrzymią radość i satysfakcję - dodał reżyser.
Jakub Gierszał w roli agenta. "Było dużo takich kont, które się podszywały pode mnie"
Jakub Gierszał wyjaśnił, że dzięk roli agenta w filmie "Doppelgänger. Sobowtór" po części spełnia swoje dziecięce marzenia.
- To jest taki element marzenia dziecięcego. Tego, aby albo pobiegać z bronią, albo się pościgać, albo zagrać szpiega. Natomiast historia naszych bohaterów też ma głębszy wymiar [...] Próbujemy opowiedzieć o czymś uniwersalnym - zapewnił aktor.
Jakub Gierszał ma swoje oficjalne konto na Instagramie, ale nie publikuje w nim treści. Jednak w tym medium społecznościowym można znaleźć wiele profili, które udają oficjalne konto aktora. Gwiazdor nowego filmu Jana Holoubka opowiedział również o pewnym incydencie, który dotyczył innego aktora.
- Było dużo takich kont, które się podszywały pode mnie. Niektórzy ludzie mi potem mówili, że ze mną rozmawiali, a ja wcale z nimi nie rozmawiałem. Mieliśmy przypadek, że aktor z zagranicy płacił kartą i zniknęło z niej około 10 tys. złotych, czyli ktoś podszywał się pod niego... Niestety takie mamy teraz czasy - odparł.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- 5 ciekawostek z życia Elvisa Presleya. Tego mogliście nie wiedzieć o królu rock and rolla
- Ojciec Bono miał drugą rodzinę. Przez lata ukrywał syna
- 10-letni syn Bena Afflecka spowodował stłuczkę. Jak zareagował tata?
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: "Co Za Tydzień"
Źródło zdjęcia głównego: "Co Za Tydzień"