W wywiadzie z Agnieszką Litorowicz-Sieger z magazynu "Twój STYL" Aleksandra Żebrowska otwarcie opowiedziała o wyzwaniach macierzyństwa. Jej szczerość i odwaga w konfrontacji z rzeczywistością spotykają się z uznaniem wielu kobiet. W mediach społecznościowych prezentuje codzienne wyzwania związane z wychowywaniem dzieci, czasem z przymrużeniem oka, co pozwala jej dotrzeć do tysięcy matek, które czują się z nią związane.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Aleksandra Żebrowska o hejcie w sieci
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zdjęć opublikowanych Aleksandrę Żebrowską było ujęcie jej karmiącej dziecko piersią w łazience. Choć spotkało się ono z krytyką, gwiazda broniła swojej decyzji, podkreślając, że chciała pokazać realia macierzyństwa, które często kolidują z utrzymaniem stereotypu matki.
"To zdjęcie powstało, żeby dodać otuchy innym mamom [...] Rzeczywiście, temat okazał się kontrowersyjny. Pomyślałam, że dużo ludzi musi mieć brudne łazienki, bo główny zarzut brzmiał, że to niehigieniczne. W naszej łazience jest dużo czyściej niż w kuchni, więc akurat ten argument mnie nie przekonuje. Myślę, że 99 procent matek, które zobaczyły tę scenę, uśmiechnęło się do siebie i poczuło się lżej. I o to chodziło" - powiedziała.
Pomimo hejtu Aleksandra Żebrowska nie daje się zniechęcić. Otwarcie przyznaje, że nie zawsze zwraca uwagę na to, co ludzie myślą, zwłaszcza jeśli chodzi o spontaniczne relacje z jej codziennego życia.
"Zdarza się, że w kolejce na poczcie czy w sklepie podchodzi do mnie obca kobieta i dziękuje za jakieś zdjęcie czy post. Wiele mam dziękuje za to, że kiedyś napisałam o swoich poronieniach, bo łatwiej było im mierzyć się ze swoimi doświadczeniami. Ale są też takie, które mówią, że opluły telefon ze śmiechu czy że jakiś post 'zrobił im dzień" - przyznała.
Pytana o krytykę, której doświadcza w sieci, Aleksandra Żebrowska odpowiedziała z dystansem. Jej odpowiedź na hejterskie komentarze potrafi być zaskakująca i pełna humoru, co z kolei zdobywa uznanie osób, które doceniają jej szczerość.
"Na poziom krytyki, który mnie spotyka, nie wypada narzekać. Byłoby to niesprawiedliwe wobec ludzi, którzy mierzą się z prawdziwym hejtem. Z poważniejszych zarzutów, ostatnio usłyszałam na przykład, że się nie myję albo że bezczeszczę dobre imię sławnego męża. Niektóre 'hejterskie' komentarze są naprawdę zabawne, czasami zresztą są trafne. Raz czytam: 'tak naprawdę to strasznie brzydka kobieta, tyle że zadbana', a raz: 'co za fleja, byłaby nawet ładną kobietą, gdyby nie to, że taka zaniedbana'. Ciężko zdecydować, który komplement lepszy. W każdym razie każdego może oburzać czy obrzydzać co innego" - wyjaśniła.
Aleksandra Żebrowska o ingerencji Michała Żebrowskiego w jej posty
W rozmowie z magazynem "Twój STYL" Aleksandra Żebrowska opowiedziała też o roli, jaką Michał Żebrowski odgrywa w jej życiu w sieci oraz o wsparciu, jakie od niego otrzymuje. Otóż mąż nie tylko "ingeruje" w jej życie w mediach społecznościowych, ale aktywnie bierze udział w tworzeniu treści na Instagramie.
"Michał często robi zdjęcia na mojego Instagrama, więc siłą rzeczy bierze w tym udział! Kiedy wrzucałam ważny post o poronieniach tuż przed moim trzecim porodem, dałam mu go do przeczytania. Nie na zasadzie cenzury, tylko z ciekawości, czy wie, o co mi chodzi [...] Zdarza się, że pytam Michała, czy mój żart jest czytelny; jeśli mówi, że nie, to na wszelki wypadek sprawdzam, czy śmieszy moje siostry i dopiero wtedy publikuję post" - opowiedziała gwiazda.
Aleksandra Żebrowska zaznaczyła też, że problemy związane z macierzyństwem dotykają również mężczyzn, a spojrzenie z zewnątrz, w tym przypadku ze strony Michała Żebrowskiego, może być cenne. Dodała także, że kluczowe w trudnych momentach życia rodzinnego jest partnerstwo.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- 80-letni Chevy Chase spadł ze sceny podczas występu. Aktor porusza się na wózku inwalidzkim
- Nie żyje legenda polskiej telewizji Elżbieta Sommer. "Chmurka" odeszła w wieku 87 lat
- Patrycja Topajew z "Na Wspólnej" o dorastaniu na oczach widzów. Jak reagowali rówieśnicy?
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA