Anna i Robert Lewandowscy doczekali się dwóch córek. Klara ma już sześć lat, a jej młodsza siostra Laura skończyła w maju trzy latka. Dziewczynki wychowują się w kulturze sportu i zdrowego tryby życia, o czym przypomina fanom ich mama. W najnowszym poście trenerka wywołała dyskusję, do której chętnie przyłączyli się Internauci.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Anna Lewandowska pokazała prywatne nagranie z córkami
Anna Lewandowska dociera ze swoimi publikacjami na Instagramie do 5,5 mln obserwatorów. Dzięki międzynarodowej karierze męża śledzą ją nie tylko Polacy, ale i fani z różnych zakątków świata. Gwiazda często promuje swoją markę ze zdrową żywnością i daje przykład, jak ciekawie i zdrowo komponować posiłki. Jej grupą docelową są przede wszystkim kobiety, również te, które tak jak ona, są matkami.
Anna Lewandowska poruszyła temat użytkowania przez dzieci telefonu, komputera i telewizji. "Dobra - czas na chwilę prawdy!" - zaczęła wpis na Instagramie. Trenerka zapoznała się ze statystykami. Badania na ten temat bardzo ją zmartwiły. Żona Roberta Lewandowskiego przyznała, że trudno jest uciec od technologii, ale podkreśliła, że rodzice powinni zdawać sobie sprawę z tego, jak ogromny wpływ ma ona na dzieci. Według sportsmenki zadaniem dorosłych jest wskazywanie pociechom innych aktywności.
"Ile razy, patrząc na swoje szkraby, pomyśleliście: 'jak ten czas szybko leci?'. Zaprowadzając Klarkę do szkoły, często się na tym łapię. Warto nie przegapić tego czasu i wykorzystać każdą chwilę, żeby budować z nimi silne i piękne więzi. Możliwości spędzania czasu jest mnóstwo! U nas w domu królują wszelkiego rodzaju artystyczne zabawy (ostatnio skończyło się to czerwoną farbą na suficie), wycieczki rowerowe — to już prawie nieodłączny element dnia po szkole, a jeśli po całej kuchni rozsypana jest mąka, to wiedzcie, że moim dziewczynkom zachciało się piec babeczki" - opowiedziała Anna Lewandowska.
Poniżej prywatne nagrania z rodzinnego archiwum gwiazdy. Zobaczcie, w jaki sposób córki Anny i Roberta Lewandowskich spędzają wolny czas.
Anna Lewandowska odpowiada na komentarz fanki o dzieciach
Z opinią Anny Lewandowskiej zgodziło się wielu Internautów, choć nie wszyscy popierali wypowiedź trenerki. Pewna kobieta napisała w komentarzu, że używanie telefonu lub zabawy z wykorzystaniem gier komputerowych nie muszą źle wpływać na dzieci, a wręcz odwrotnie - mogą stymulować ich mózg.
"Wydaję mi się, że komputer czy telefon nie musi być zły, jeśli się wie, jak z niego korzystać. To nie urządzenie jest problemem, ale to, jak się go używa. Nóż też może być zły jeśli jest użyty do zabicia kogoś, a nie do krojenia. A gra w gry komputerowe nie musi wpływać na rozwój dziecka gorzej niż gra w tenisa lub na pianinie" - przeczytaliśmy na Instagramie.
Anna Lewandowska odniosła się do tej wypowiedzi i zgodziła się z obserwatorką. Zaznaczyła, że również zależy jej na tym, aby jej córki potrafiły korzystać z technologii, jednak chce, aby nie zamykały się na inne formy spędzania wolnego czasu.
"Moje dziewczynki również na tabletach mają aplikacje do zabawy i nauki, oglądają swoje ulubione bajki. Tak jak wspomniałam w poście - technologia jest to nieodłączny element naszych czasów i chcę, żeby wiedziały, jak można w dobry sposób z niej korzystać. Ale jeśli zaczyna to być często pierwszym wyborem, jeśli chodzi o formę spędzania czasu, to coraz trudniej później przekonać dzieci do innych aktywności" - dodała.
- Karolina Skiba wspiera walkę z nowotworami. "Przeszłam leczenie, nikt nie wie, ile to kosztowało bólu"
- Dariusz Szpakowski z ukochaną na premierze. Mało kto wie, kim jest jego żona
- Monika Janowska o ślubie i stalkerce. "Dobrze było wiedzieć, że ona nie zakłóci tego pięknego dnia"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA