Beata Tyszkiewicz jest ikoną polskiego kina. Przez lata wykreowała na ekranie dziesiątki niezapomnianych ról w produkcjach takich jak "Popioły", "Marysia i Napoleon", "Seksmisja", "Kingsajz", "Listy do M.", "Lalka" czy "Wszystko na sprzedaż".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Beata Tyszkiewicz — kariera i życie prywatne
Aktorka w 1967 r. wyszła za mąż za reżysera Andrzeja Wajdę, z którym związana była do 1969 r. Z tego małżeństwa aktorka i reżyser doczekali się córki Karoliny. Później Beata Tyszkiewicz związała się z Wiktorem Orzechowskim, a następnie z Jackiem Padlewskim, z którym ma córkę Wiktorię.
Już od kilku lat Beata Tyszkiewicz nie pokazuje się publicznie i nie gra w filmach. Jej córka Karolina Wajda wielokrotnie podkreślała, że jej mama nie zamierza już pracować ze względu na słaby stan zdrowia. Aktorka ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2018 r. w filmie "Studniówk@".
Od kilku lat o stanie zdrowia aktorki informuje media jej starsza córka Karolina Wajda. To ona zajmuje się mamą, jednak na odległość, bowiem Beata Tyszkiewicz nie chce wyprowadzić się ze swojego mieszkania. Karolina Wajda również jest w stałym kontakcie z mediami i często informuje o samopoczuciu mamy.
Kilka miesięcy temu w rozmowie z "Faktem" mówiła:
"Mama czuje się znacznie lepiej. Ma w sobie mnóstwo radości życia. Widzi świat w pozytywnych barwach mimo niedogodności wieku. Jest w świetnej formie umysłowej i nie brakuje jej poczucia humoru. Żałuję, że tylko ja tak na co dzień nie mogę z niego korzystać, bo wciąż nie chce się do mnie przeprowadzić" - dodała.
Beata Tyszkiewicz po raz pierwszy od dłuższego czasu zabrała głos
Teraz w rozmowie z "Newsweekiem" Hanna Bakuła, malarka, wieloletnia przyjaciółka Agnieszki Osieckiej i Beaty Tyszkiewicz powiedziała, że 85-latka odcięła się od znajomych.
"Gdzieś wyjeżdżałam, wróciłam i zadzwoniłam do Beaty, a ona powiedziała, że już nie może się ze mną zobaczyć. Uciekała absolutnie od wszystkich. Rozumiem, bo ma problemy z chodzeniem, wzrokiem, jest osłabiona, bo od wielu lat pali dwie paczki papierosów dziennie. Ale jej zniknięcie to ogromna strata dla wszystkich. Ja staram się myśleć, że się nie widujemy, bo ona gdzieś wyjechała. Do Ameryki albo Kenii" - mówiła artystka.
Głos w tej sprawie zabrał również Daniel Olbrychski, który w rozmowie z "Newsweekiem" powiedział:
"Próbujemy ją przekonać, że takie odcięcie się nie ma sensu, że więcej korzyści miałaby z kontaktu z ludźmi. Ale się uparła" - dodał aktor.
Po stronie Beaty Tyszkiewicz stanął jednak reżyser Janusz Majewski, który wyznał, że rozumie aktorkę.
"A ja ją rozumiem, w tym wieku publiczne występy to ogromny wysiłek, inne sprawy stają się ważniejsze. Tym bardziej że Beata konsekwentnie zbudowała swój wizerunek, w który nie wpisują się słabości i starość" - dodał.
Komentarze znajomych Beaty Tyszkiewicz o jej zachowaniu sprawiły, że wyjątkowo aktorka postanowiła sama zabrać głos i odpowiedzieć na ich przytyki.
"W moim wieku z różnych względów, po części zdrowotnych, zmienia się styl życia, a w związku z tym charakter domu. Nie chciałabym obarczać nawet bliskich przyjaciół pewnym rozczarowaniem. Brak aktywności zawodowej sprawia, że nie ma już wspólnych projektów, które w naturalny sposób są tematem do rozmów. Wszystkich moich przyjaciół serdecznie pozdrawiam i myślę o nich często i ciepło" - oznajmiła aktorka na łamach "Newsweeka".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Córki Władysława Kosiniaka-Kamysza skradły show w Pałacu Prezydenckim. Jak wyglądały?
- Wnuk Daniela Olbrychskiego ma na koncie spore osiągnięcia. Kim jest Antoni Olbrychski?
- "MasterChef" − poznajcie dania wigilijne w nowoczesnej odsłonie
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA