Czesław i Dorota Mozil jakiś czas temu oznajmili fanom, że nie będą mieć dzieci i jest to ich świadoma decyzja. Para włączyła się do publicznej dyskusji o bezdzietności, która wciąż w naszym kraju wzbudza skrajne emocje. Małżonkowie chętnie wypowiadają się na ten temat i nigdy nie owijają w bawełnę. Niedawno w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz z naszego serwisu muzyk przyznał, że zakochali się w sobie z ukochaną zbyt późno, a poza tym mocno przedyskutowali tę decyzję. Teraz rozwinęli ten wątek.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Czesław Mozil o tym, dlaczego nie chce być ojcem. "Ja nie dorosnę"
Czesław i Dorota Mozilowie wzięli udział w "Azja Express" i z tej okazji udzielili kilku wywiadów. W rozmowie z reporterką serwisu "Dzień Dobry TVN" nawiązali do decyzji o świadomej bezdzietności. Muzyk wspominał słowa przyjaciół, którzy zawsze powtarzali mu, że jeszcze nie dorósł do ojcostwa i żeby dał sobie więcej czasu. Artysta zaznaczył, że to nie jest możliwe.
"Bardzo często w życiu słyszałem, że 'dorośniesz do ojcostwa', a ja mówię: 'ja nie dorosnę, nie będę ojcem'. Świadome macierzyństwo albo wychowanie to już całkowicie inna, ciężka droga i decyzja" - mówi wprost.
Czesław i Dorota Mozilowie podkreślili, że cieszą się z tego, w jaki sposób potoczyło się ich wspólne życie. Żona słynnego muzyka dodała też, że dzięki temu, że mówią o tym tak otwarcie, kontaktują się z nią inne osoby, które również podjęły taką decyzję i dziękują za poruszanie tego tematu. Celebrytka podkreśliła, że wciąż wiele par boi się mówić głośno o tym, że nie chcą mieć dzieci.
"Patrzę na rodziców, którzy sobie nie dają rady, a potem przyznają, że się wcale do tego nie nadają, ale tak ich się życie potoczyło. Ja się cieszę, że nasze życie się potoczyło tak, jak jest teraz" - powiedział Czesław Mozil.
Czesław i Dorota Mozilowie wzięli skromny ślub w tajemnicy przed mediami
Czesław i Dorota Mozilowie poznali się w pracy i nieoczekiwanie w 2016 roku wzięli ślub. Zakochani wszystko utrzymali w tajemnicy, a informacja o sformalizowaniu ich związku pojawiła się w mediach dopiero po dwóch miesiącach. Uroczystość była bardzo skromna i było na niej niewielu gości. Co ciekawe, małżeństwo zrezygnowało nawet z zaproszenia większej części rodziny. Na sali jednej z warszawskich restauracji, łącznie z młodą parą, bawiło się łącznie... jedynie 12 osób.
Żona Czesława Mozila zapewniła w rozmowie z Pudelkiem, że decyzja o bardzo skromnym ślubie była podjęta wspólnie. Już bowiem w dniu zaręczyn powiedziała ukochanemu, że weźmie z nim ślub tylko wtedy, gdy nie będzie musiała się stresować. Po kościelnej ceremonii para poszła na wspólny obiad z najbliższymi. Czesław Mozil wykazał się też wówczas swoją romantyczną naturą i zaplanował dla ukochanej niespodziankę.
"Chciałbym, żeby, o ile to jest możliwe, na co dzień dbać o ten romantyzm, ale jednak w ten dzień nam się udało. Pojechaliśmy na plażę tutaj po stronie warszawskiej Pragi, puściliśmy Leonarda Cohena, wypiliśmy szampana (...), byliśmy w łóżku przed północą. To był idealny wieczór" - zakończył.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Andrzej Wrona zdradza sekret udanego związku. "Oboje mamy silne charaktery"
- Colin Farrell na Oscarach miał wyjątkowe wsparcie. Tak wygląda syn Alicji Bachledy-Curuś
- Joanna Krupa chciałaby mieć drugie dziecko? "Będę próbować"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA