Julia Wieniawa jest jedną z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. Aktorka, wokalistka, bizneswomen, która odważnie sięga po marzenia. Gwiazda znajduje się w kręgu zainteresowań mediów nie tylko ze względu na bogatą zawodową działalność, ale również przez wzgląd na życie prywatne. Związki Julii Wieniawy to temat wzbudzający wiele emocji. Gwiazda związana była m.in. z Antonim Królikowskim, z którym spotkała się przez przeszło dwa lata. O tym rozstaniu w mediach huczało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Julia Wieniawa i Antoni Królikowski - historia miłości
Julia Wieniawa i Antoni Królikowski tworzyli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Zakochani zadebiutowali na czerwonym dywanie pod koniec stycznia 2017 roku podczas rozdania gali rozdania Telekamer. Wówczas Julia Wieniawa od kilku lat działała w branży, jednak dopiero związek z popularnym aktorem sprawił, że znalazła się w kręgu zainteresowań mediów plotkarskich. Każde publiczne wyjście pary budziło emocje, a zakochani podczas wywiadów mówili o drugiej połówce w samych superlatywach.
"Rozpiera mnie duma, gdy obserwuję, jak ta młoda i piękna dziewczyna się rozwija. Nagrywa płytę, gra w serialu, kręci filmy. To doświadczenie jest bardzo wzbogacające i jeśli przejdzie się taką drogę jak ona, to będzie miało się twardą skórę w przyszłości" - mówił Antoni Królikowski.
Para była aktywna w mediach, ochoczo publikowała wspólne media. Zakochani opiekowali się nawet psem o imieniu Klasyk.
Przez kilka tygodni 2019 roku w mediach krążyły plotki o rozstaniu jednej z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Zainteresowani początkowo dementowali doniesienia, by ostatecznie potwierdzić ich prawdziwość. Ani Julia Wieniawa, ani Antoni Królikowski nie informowali fanów o powodach rozstania. Ci, wstrząśnięci wydarzenia, doszukiwali się w zachowaniu ekspartnerów jakichkolwiek wskazówek, które doprowadziłyby ich do sedna konfliktu. Pierwsza milczenie przerwała Julia Wieniawa, która w rozmowie z "Vivą!" przyznała:
"Po prostu nasz czas się rozminął. Poznałam go trochę za wcześnie. […] Mieliśmy inne oczekiwania od życia. I inne plany, chociaż nasze osobowości pasowały do siebie. Mamy takie samo poczucie humoru. Uwielbiam z nim rozmawiać. Jestem przy nim bardzo otwarta, a on przede mną. Myślę, że zawsze będziemy najlepszymi przyjaciółmi".
Julia Wieniawa o relacji z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską
Choć od rozpadu relacji minęło już sporo czasu, a zarówno Julia Wieniawa, jak i Antoni Królikowski stworzyli nowe relacje, w wywiadach niejednokrotnie powraca temat popularnej "power couple". Tym razem dziennikarzy "Faktu" podczas premiery najnowszego serialu z udziałem Julii Wieniawy zapytał gwiazdę o niedoszłą teściową. Małgorzata Ostrowska-Królikowska również jest na językach ze względu na zachowanie jej syna Antoniego Królikowskiego.
Jak się okazuje, mimo że związek Julii Wieniawy i ekspartnera Joanny Opozy się rozpadł, aktorce zdarza się kontaktować z mamą byłego partnera. Panie łączą dobre stosunki:
"Słuchajcie, ja Małgosię bardzo lubię. Kontakt rzadki, ale bardzo miły mamy" - powiedziała Julia Wieniawa.
Przeczytaj też: Julia Wieniawa zdradziła przepis na sukces. Ma sposób na pomnożenie majątku?
Równie pozytywne zdanie o niedoszłej synowej ma sama Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która w rozmowie z tą samą redakcją przyznała:
"Juleczka ma wielki potencjał. Fantastycznie, że się rozwija i idzie do przodu. Młoda dziewczynka, bardzo zdolna, z potencjałem nawet na karierę w stylu Edyty!".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Kamil zamieszkał z kimś z "True Love". Zaskakująca decyzja?
- Demi Moore pozuje w bikini. Trudno uwierzyć, że 61-latka jest już babcią
- Julia Kamińska opowiedziała o problemach ze zdrowiem. Dużo czasu spędziła w szpitalach
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA