Kamil zamieszkał z kimś z "True Love". Zaskakująca decyzja?

Kamil z "True Love" o relacjach po programie. Wyznał, z kim zamieszkał
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Nie cichną echa po wielkim finale pierwszej edycji "True Love". Uczestnicy powoli wracają do codzienności, weryfikując zapoczątkowane w programie znajomości. Kamil w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl wyjawia, z kim utrzymuje kontakt. Okazuje się, że z jednym z uczestników połączyła go szczególna więź.

Za nami finał "True Love". Po kilkutygodniowej przygodzie w kolumbijskim raju uczestnicy wrócili do szarej rzeczywistości. I choć wydawało się, że są dosyć zgrani, emisja show pokazała nieznane dotąd rozmowy i wypowiedzi, które wpłynęły na wzajemne relacje. Wiadomo jednak, że po powrocie do Polski przetrwały tylko dwie pary: Klaudia i Maksym, którzy po dość burzliwych początkach doszli do porozumienia i zamieszkali razem; a także Gigi i Kamil, wielcy zwycięzcy, których uczucia były na tyle szczere, że poligraf nie miał żadnych wątpliwości.

Przeczytaj też: Marcin z "TL" pierwszy raz zabrał głos na temat relacji z Kingą po programie [TYLKO U NAS]

"True Love". Kamil o relacjach po programie

Tak oto po emisji finału mogliśmy się dowiedzieć, że relacja drugiej zwycięskiej pary nie przetrwała próby czasu. Oliwia i Marcin nie znaleźli drogi do szczęścia, a u nas możecie poznać szczegóły rozpadu ich związku.

Przeczytaj więcej: Marcin i Oliwia z "True Love" nie są razem po programie. Znamy przyczyny rozstania

Natomiast druga zwycięska para ma powody do świętowania. Gigi i Kamil po powrocie do Polski doszli do porozumienia i po większych i mniejszych konfliktach tworzą szczęśliwy związek. A jak potoczyły się losy pozostałych uczestników? Kamil w rozmowie z Dominiką Kowalewską z cozatydzien.tvn.pl uchyla rąbka tajemnicy i zdradza, czy podział widoczny w programie przetrwał do dziś. Uczestnik nie ukrywał, że w kolumbijskim raju mężczyźni podzielili się na dwie grupy.

- Kontakt mam głównie z osobami [...], do których mogę się odezwać i mogę się z nimi spotkać, czyli które mieszkają albo w Lublinie, albo w Warszawie. Ja cenię sobie znajomości, w których możemy na spokojnie umówić się na kawę, wyjść do klubu czy pójść do kina [...]. Z kilkoma z tych osób regularnie się spotykam, z Filipem [Dziubarczykiem - przyp. aut.] nawet mieszkam! Mieszkam z Filipem i moją siostrą, także taka zmiana - mówi Kamil.

W trakcie emisji show uczestnicy niekiedy spotykali się w większych bądź mniejszych grupach. Rzadko w tłumie było widać Marcina, który stroni od towarzystwa uczestników show. Jak to wygląda w przypadku Kamila? Czy powstały w programie podział przetrwał do dziś?

- Niektóre kontakty zostały urwane. Po programie po prostu do siebie nie pisaliśmy, nie mieliśmy ochoty się komunikować i spotykać. Te grupki wydaje mi się, że lekkie są. Raczej wszyscy się tolerują, wszyscy się lubią, natomiast, jakiś niesmak pozostał. Tym bardziej że te odcinki wychodziły z dnia na dzień i dowiadywaliśmy się kolejnych rzeczy, co ludzie mówili za naszymi plecami bądź w setkowniach. I wyszło kilka niefajnych spraw, do których moglibyśmy mieć jakieś obiekcje. Natomiast ja nie jestem osobą, która szuka konfliktów, wolę je rozwiązywać jak już się pojawią. Tak że ze wszystkimi jest spoko, ale nic na siłę - dodaje.

Przeczytaj też: Kuba z "TL" o relacji z Sarą. Dużo zmieniło się po powrocie do Polski [TYLKO U NAS]

"True Love". Gigi o relacji z Kamilem. Czy zwiazek przetrwał próbę czasu?

Wielu fanów formatu zastanawiało się, czy powstałe w programie pary mają szansę przetrwać trudny powrót do rzeczywistości. Choć w trakcie emisji "True Love" widzowie największe nadzieje pokładali w relacjach, które rozpadły się jeszcze przed finałem, gdzieś z boku, bez większych dramatów, kwitło uczucie między Gigi a Kamilem. Uczestniczka w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz przyznała, że powrót do Polski i zderzenie z codziennością nie były najłatwiejsze.

- Powrót do rzeczywistości był bardzo dziwny. Na początku było ciężko, bo musieliśmy się dotrzeć, też mieszkaliśmy daleko. Kamil był w Lublinie, ja w Warszawie. Odległość to nie jest przeszkoda, ale byliśmy już tak nauczeni spędzania ze sobą czasu, że mieliśmy gorsze momenty, że nie wiedzieliśmy, czy to ma sens. Ja chyba najbardziej nie wiedziałam, miałam duży mętlik. Ale zaczęliśmy się docierać. I teraz jest super - mówiła nam uczestniczka.

Czy skoro Gigi i Kamil byli przyzwyczajeni do ciągłego przebywania w swoim towarzystwie, chcieli razem zamieszkać?

- Nie chciałam czegoś takiego, myślę, że Kamil też. Ja mieszkam sama. Uważam, że fajniej jest sprawdzić, czy w ogóle będzie nas do siebie ciągnęło, jak nie będziemy mieszkać razem. Nie chcieliśmy od razu pakować się na głęboką wodę, bo jednak się nie znaliśmy. Kolumbia to nie jest prawdziwe życie [...] Mieszkamy osobno, ale widujemy się dość często - dodaje.

Całej rozmowy posłuchajcie na cozatydzien.tvn.pl: Gigi z "TL" zdradza, czy jej związek z Kamilem przetrwał 2 m-ce po programie. "Miałam mętlik"

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe

podziel się:

Pozostałe wiadomości