Julia Kamińska w jednym z najnowszych wywiadów opowiedziała o problemach zdrowotnych, z którymi od lat się zmaga. Aktorka nie ukrywa, że przez swoje schorzenia musiała wiele czasu spędzić w szpitalach. Co jeszcze zdradziła?
Julia Kamińska zdobyła sławę dzięki roli uroczej Uli Cieplak w popularnym serialu TVN "Brzydula". Od tego czasu jej kariera kwitnie. W ostatnich latach zagrała w wielu interesujących projektach, a ostatnio pojawiła się jako jurorka w telewizyjnym show "Mask Singer".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Julia Kamińska o swoich schorzeniach
Julia Kamińska udzieliła niedawno wywiadu Markowi Sekielskiemu. Gwiazda zdradziła, że od lat boryka się z astmą, a także alergiami, które wywołują duszności. Aktorka nie ukrywa, że schorzenia, z jakimi się zmaga, utrudniają jej codzienne życie i w związku z nimi spędziła wiele czasu w szpitalach.
"Moje astma i alergie były bardzo wyraźne i ekstremalne, bo sporo czasu spędzałam w szpitalach. Było to dosyć oczywiste, że kiedy miałam jakikolwiek kontakt z psem, to natychmiast puchłam i się dusiłam, miałam katar i leciały mi łzy, więc nie było wątpliwości, że to alergia" - wyznała gwiazda.
Jak mówi Julia Kamińska, nie mogła przyzwyczaić się do tego, że w szpitalu ciągle miała założony wenflon.
"Kiedy byłam w szpitalu, to musiałam się przyzwyczaić do tego, że wiecznie miałam założony wenflon i ten wenflon trzeba było przekładać, bo żyły po prostu nie wytrzymywały ilości leków i ingerencji" - wyjaśniła aktorka.
W dalszej części rozmowy Julia Kamińska zdradziła, że jako dziecko bardzo przeżywała swoje wizyty w szpitalach.
"Jako dziecko, nie wiem, czy ja miałam 10 lat, był taki moment, że zastanawiano się, czy zakładać wenflon na nogę, bo nie mam już wolnych żył na rękach" - powiedziała gwiazda.
Metamorfoza Julii Kamińskiej
Jakiś czas temu Julia Kamińska pochwaliła się na swoim koncie na Instagramie metamorfozą. Gwiazda na dodanych InstaStories zaprezentowała się w nowej fryzurze. Podcięła włosy i pokazała efekt swojej zmiany. Fryzura Julii Kamińskiej wyszła dość krótka, a aktorka wydawała się być zadowolona z osiągniętego rezultatu, co można wywnioskować z opublikowanych przez nią nagrań. Julia Kamińska, chociaż oszczędnie w słowach to dosyć wymownie opisała swoją fryzurę.
"Lżej" - podpisała aktorka dodane nagranie.
Warto dodać, że obcięcie końcówek niesie za sobą wiele pozytywnych aspektów. Taki fryzjerski zabieg sprawia, że włosy wyglądają na zdrowsze, lśniące i zadbane. Wspomniane są również lżejsze, co z pewnością było ważne Julii Kamińskiej. Dodatkowymi plusami jest z pewnością fakt, że włosy z podciętymi końcówkami są łatwiejsze w pielęgnacji, ponieważ są też mniej łamliwe.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Beata Ścibakówna powiedziała o relacji z córką. "Nie pozwalam sobie wejść na głowę"
- Magda Femme o wizycie w szpitalu. "Zaniepokoiły mnie silne dolegliwości"
- Adam Zdrójkowski o miłości. Czy sława pomaga w znalezieniu partnerki?
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA