Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie od lat bawią widzów swoimi komentarzami w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" na antenie TTV. Dzięki swojemu poczuciu humoru zdobyli sympatię publiczności i stali się bardzo rozpoznawalni. Para może być uznawana za wzór dla wielu małżeństw. Jaki jest ich przepis na udany związek?
Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie o ogniu miłości w związku
Dagmara Olszewska z cozatydzien.tvn.pl przeprowadziła szczery wywiad z Katarzyną i Andrzejem Gąsienicami. Słynna para zdradziła swoje sekrety na utrzymanie namiętności i zainteresowania drugą osobą w związku. Co Jędrek zrobiłby, aby rozkochać w sobie Kasię na nowo? Znany góral nie ukrywał, że gdy próbował rozkochać w sobie swoją żonę po raz pierwszy, po prostu był sobą.
- Ja nie wiem, co ja zrobiłem, że ja ją rozkochałem pierwszy raz, wiesz. Po prostu byłem sobą, to chyba moja osobowość... - wyznał z nieskrywaną szczerością, a jego żona dodała, że sama tego nie pamięta, bo nadal patrzy na ich związek przez różowe okulary.
Z kolei Katarzyna Gąsienica na pytanie, co by zrobiła, aby na nowo rozkochać swojego małżonka, odpowiedziała:
- Ja bym go zabrała na wycieczkę. Na wycieczkę na bezludną wyspę... Bora-Bora - powiedziała rozbawiona.
W trakcie rozmowy nie obeszło się żartów, gdyż para słynie z ogromnego poczucia humoru. Na pytanie o to, czy na romantyczną wyprawę zabraliby ze sobą dzieci, Katarzyna Gąsienica wyznała rozbawiona, że liczyłaby na to, iż znajomi pomogą im w opiece nad maluchami.
- Nie. Doceniamy to, że mamy dużą rodzinę i wspaniałych znajomych, więc myślę, że pomogliby nam i z dziećmi zostali - powiedziała.
- Czyli przychodzimy, jedziemy na Bora-Bora, tu macie dzieci, cześć... dodał Andrzej Gąsienica.
Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie o życiu z dwójką pociech
Dagmara Olszewska z cozatydzien.tvn.pl miała również okazję porozmawiać z Katarzyną i Andrzejem Gąsienicami na temat zmian, jakie nastąpiły w ich relacji po narodzinach dzieci Zosi i Staszka. Mężczyzna przyznał, że przyjście na świat pociech przyniosło wiele zmian w ich życiu.
- Oczywiście, że się zmienia, nie oszukujmy się. Bo jednak były dwie osoby, są trzy albo więcej... W zależności, ile dzieci, więc to trzeba sobie troszkę przewartościować to, co się robiło w życiu i to, co do tej pory robiłeś i całkiem inne plany i założenia zrobić - powiedział.
Mężczyzna opowiedział, że gdy przynieśli do domu ich pierwsze dziecko Zosię, nie mieli pojęcia, co robić. Byli w kompletnym szoku, kiedy ich rodzina się powiększyła.
- Teraz dzieci odchowane i przeżywamy drugą młodość - żartowała Kasia.
Na pytanie o to, jaki był najtrudniejszy moment w wychowaniu dzieci, Katarzyna Gąsienica odpowiedziała, że chociaż początkowe chwile były ciężkie, to jednak największym wyzwaniem był moment, kiedy jedno z dzieci zaczęło mówić.
- Fajnie było, jak dziecko leżało w łóżku i jak płakało, to wiadomo było, że jest głodne albo trzeba mu zmienić pampersa. No a teraz to czasami jak się nasłuchamy tej dziesięciolatki, to idzie pięty..." - wyznała.
Gąsienicowie wyznali, że w ich rodzinie nie ma czegoś takiego jak niezręczna cisza. W ich domu jest gwarno i praktycznie ma konfliktów, bo "dużo i głośno" rozmawiają.
- Konflikty u nas są takie, że się pokłócimy i zaraz zapominamy - podsumował Jędrek.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska znów razem. Wracają na antenę TTV. Opublikowały zabawne wideo
- Maciej Musiałowski zdradził, czy zagrałby w filmie z prawdziwymi scenami seksu. Zaskakująca odpowiedź
- Justyna Steczkowska ma młodszego syna. Mało kto wie, czym chce zająć się Stanisław Steczkowski
Autor: Norbert Żyła
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA