Małgorzata Hajewska-Krzysztofik współpracowała ze Starym Teatrem w Krakowie. Obecnie pracuje w Nowym Teatrze w Warszawie. Fani kina mogą znać ją m.in. z filmu "33 sceny z życia" Małgorzaty Szumowskiej, "Ciemno, prawie noc" Borysa Lankosza czy z filmu "Iluzja" Marty Minorowicz. Ostatnio zagrała również w serialach "Informacja zwrotna" i "Forst". Aktorka może pochwalić się także uzyskanym stopniem doktora habilitowanego sztuk teatralnych.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Małgorzata Hajewska-Krzysztofik o trudnej przeszłości i alkoholizmie
Małgorzata Hajewska-Krzysztofik udzieliła wywiadu dla magazynu "PANI". W rozmowie opowiedziała o pogodzeniu aktywności zawodowej z życiem prywatnym. Przez wiele lat pracowała jednocześnie w Krakowie oraz w Warszawie. Jeździła też ze spektaklami po całej Polsce, a nawet po świecie. Podkreśliła, że zawsze wierzyła w sens tego, co robi, dlaczego łatwiej jej było pokonać trudności. Małgorzata Hajewska-Krzysztofik zdradziła, jak wyglądało jej dzieciństwo i czego nauczyły ją córki.
"Myślę, że jeszcze wiele rozmów przed nami. Ale widzę, że kiedy o czymś marzą, jak już coś robią, to angażują się w to na sto procent. Może to ja im przekazałam, że w życiu trzeba mieć pasję? Ale ja też się od nich uczę. Córki są w stosunku do mnie niesamowicie cierpliwe, dużo bardziej, niż ja kiedykolwiek byłam w stosunku do nich. To one namawiają mnie do okazywania czułości, do budowania cieplejszej relacji. Mnie nikt w dzieciństwie nie przytulał i dlatego sama tego nie umiałam robić. W moim rodzinnym domu nie było siadania razem, rozmów, dzielenia się swoimi doświadczeniami i emocjami. A przecież to jest ogromnie ważne. Człowiek, który nie ma do kogo się przytulić, jest nieszczęśliwy. Dlatego wypracowujemy inne metody komunikowania się, staramy się mówić różne rzeczy wprost. Moje córki mnie otwierają. I sprawiają, że czuję się odważniejsza" - wyznała.
Małgorzata Hajewska-Krzysztofik w serialu "Informacja zwrotna" zagrała jedną z uczestniczek grupy AA. Ojciec aktorki był alkoholikiem, a ona sama również sięgała po butelkę w chwilach słabości. Na szczęście udaje jej się żyć w trzeźwości od 18 lat.
"W przyszłym roku osiągnę pełnoletność w moim niepiciu, minie 18 lat, ale pewne emocje wciąż są żywe. Bo wiem, ile szkód alkohol wyrządził w moim życiu i w życiu innych osób" - podkreśliła w wywiadzie.
Małgorzata Hajewska-Krzysztofik o roli w filmie "Kobieta z..."
"Kobieta z..." to najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, który miał premierę na festiwalu w Wenecji. Obraz jest opowieścią o transpłciowej kobiecie, Anieli Wesoły, która połowę życia przeżyła jako Andrzej. Bohaterka mieszkała w małym miasteczku, zakochała się w pielęgniarce Izie, wzięła z nią ślub, doczekała się dzieci. Dopiero jako dojrzała osoba zdecydowała się stanąć w prawdzie i zawalczyć o swoje życie. Małgorzata Hajewska-Krzysztofik zagrała Anielę, a Joanna Kulig Izę.
Małgorzata Hajewska-Krzysztofik zdradziła kulisy pracy na planie filmu.
"Małgorzatę i Michała poznałam ponad 20 lat temu przy 'Szczęśliwym człowieku', potem były jeszcze '33 sceny z życia' i 'Body/Ciało', więc od razu mogliśmy wskoczyć na głęboką wodę. Oni do tego filmu byli doskonale przygotowani merytorycznie, a na planie mieliśmy konsultantów, osoby transpłciowe, z którymi mogłam rozmawiać o wszystkim. Dla mnie momentem przełomowym było, jak odwiedziła nas Anna Grodzka, która również zagrała w filmie. Byłam wzruszona, bo ona ma umiejętność mówienia w imieniu tych, którzy sami jeszcze tej odwagi nie mają" - opowiedziała w "PANI".
Małgorzata Hajewska-Krzysztofik otrzymuje za swoje kreacje aktorskie na scenie teatralnej i w kinie mnóstwo nagród, ale nie jest rozpoznawalna w mainstreamie. Jednak wcale się tym nie przejmuje i docenia propozycje, które dostaje od cenionych twórców.
"Czuję, że mogłabym w kinie grać więcej, ale zawsze potrafiłam sobie znaleźć jakieś zajęcie. Zaakceptowałam już, że nie jestem aktorką rozchwytywaną, która wskakuje z jednego filmu w drugi. Oczywiście zawsze po zakończonych zdjęciach pojawia się zespół odstawienia i od razu chciałoby się wejść na kolejny plan, bo ta adrenalina jest uzależniająca. Ale mam jeszcze teatr i tam nie narzekam na brak pracy" - podsumowała artystka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Adam Woronowicz o wyzwaniach aktorskich. "Nie jestem rozpieszczany rolami namiętnych kochanków"
- Justyna Sieńczyłło wzruszająco o Emilianie Kamińskim. "Nasze życie nie było przypadkowe"
- Agnieszka Suchora o stracie Krzysztofa Kowalewskiego, córce i aktorstwie. "Nie jest łatwiej" [WYWIAD]
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA