- Zofia Zborowska-Wrona adoptowała psa o imieniu Wiesia w 2013 roku
- Suczka była oczkiem w głowie aktorki, towarzyszyła jej w najważniejszych chwilach i codziennej pracy. Gdyby nie jej akceptacja, Andrzej Wrona nie zagościłby w życiu gwiazdy
- Aktorka poinformowała o śmierci Wiesi. Teraz zdradziła, co się stało z jej szczątkami
Zofia Zborowska-Wrona jest aktorką, która w ostatnim czasie skupia się na działalności w mediach społecznościowych. Gwiazda słynie z tego, że nie ma dla niej tematów tabu, a internauci pokochali ją za autentyczność. W połowie maja aktorka oraz jej mąż Andrzej Wrona zostali rodzicami po raz drugi. Niestety ten rok obfituje nie tylko w chwile szczęścia, ale również w te momenty znacznie trudniejsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Zofia Zborowska-Wrona pogrążona w żałobie
Nie tylko Zofia Zborowska-Wrona stała się influencerką w pełnym tego słowa znaczeniu. W niczym nie odbiegała od niej... Wiesia! Aktorka adoptowała psa wiele lat temu, a sunia stała się jej oczkiem w głowie. Towarzyszyła gwieździe w najważniejszych momentach życia, a internauci pokochali ją jak własną. Wiesia posiadała własny profil na Instagramie, który cieszył się ogromnym powodzeniem! Gdy Wiesia w czerwcu 2023 roku borykała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, fani z zapartym tchem śledzili najnowsze doniesienia.
Czytaj więcej: Zofia Zborowska przerwała wakacje, by ratować pupila. "To są trudne chwile dla mnie"
Niestety w czwartek 12 września Zofia Zborowska-Wrona poinformowała o śmierci Wiesi. W rozdzierającym serce wpisie podziękowała psiej przyjaciółce za wspólnie spędzone lata.
Wiesiutku... moja kochana Psia Córeczko... Nie umiem znaleźć słów, które opiszą, w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce... Byłaś najwspanialszym pieskiem na świecie. Mądrość, dobroć i miłość, jaka od Ciebie biła, szokowała wszystkich, którzy Cię znali. Byłaś absolutnie wyjątkowa. Nie wiem, ile dokładnie lat przeżyłaś… 13?14? Ale to były wspaniałe lata przepełnione ogromem radości, zabawy i miłości. Dziękuję Ciputku, że mogłam Cię kochać i być Twoją psią Mamą tyle lat. Na zawsze zostaniesz w naszych sercach. Kawałek mnie umarł dziś razem z Tobą. Twoja Mama" - napisała aktorka pod postem, w którym załączyła ulubione zdjęcia z Wiesławą- napisała.
Co stało się ze szczątkami Wiesi?
Fanom oraz bliskim aktorki trudno pogodzić się ze śmiercią Wiesi. Pod wpisem pojawiły się liczne słowa wsparcia od najważniejszych nazwisk w polskim show-biznesie. Jednak nic nie ukoi bólu, jaki zostawia w sercu odejście ukochanego zwierzaka. Dlatego też Zofia Zborowska-Wrona oraz jej mąż podjęli wyjątkową decyzję dotyczącą doczesnych szczątków psiaka. Na InstaStories zamieściła serię zdjęć, na których uwieczniła małą figurkę pieska ułożoną na posłaniu Wiesi.
Informacja może nietypowa, ale jak przychodzi co do czego, to warto wiedzieć. Wiesia została skremowana i ta figurka śpiącego pieska, to jest urna z jej prochami. Nie sądziłam, że tak "straszny" przedmiot może być w tym samym momencie tak piękny. Wiesia została z nami w domu. Wprawdzie leży sobie na półeczce, a nie tam, gdzie najbardziej lubiła, ale myślę, że i tak jest tam jej lepiej, niż gdzieś pod ziemią w ogrodzie- dowiadujemy się z InstaStories gwiazdy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Martyna Wojciechowska o wyprawce szkolnej i 500+. Zdradziła, na co przeznacza świadczenia
- Córka Johna Travolty nagrała piosenkę dla zmarłej mamy. Teledysk i słowa chwytają za serce
- Madonna została napadnięta przez nieznanego mężczyznę. Musiała interweniować ochrona
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA