Zofia Zborowska przerwała wakacje, by ratować pupila. "To są trudne chwile dla mnie"

Zofia Zborowska-Wrona
Zofia Zborowska-Wrona ratuje swojego psa
Źródło: MWMEDIA
Zofia Zborowska-Wrona walczy o swojego psa. Aktorka adoptowała pupila 10 lat temu. Wiesia szybko stała się członkiem rodziny i gwiazdą Internetu. Zofia Zborowska-Wrona poinformowała fanów, że piesek ma poważne problemy ze zdrowiem. Wiesi przetoczono krew od innego psiaka.

Zofia Zborowska-Wrona w 2013 roku zyskała czworonożnego przyjaciela. Wiesia to piesek, który odmienił życie aktorki. Gwiazda założyła pupilowi konto na Instagramie. Aż 123 tysiące osób śledzi losy "psiinfluencerki". Aktorka powiadomiła obserwatorów, że Wiesia ma problemy ze zdrowiem. Potrzebna była pilna interwencja weterynarza.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Wiktor Zborowski o związku z Marią Winiarską
Wiktor Zborowski o związku z Marią Winiarską
Wiktor Zborowski o związku z Marią Winiarską

Zofia Zborowska-Wrona ratuje swojego psa

Zofia Zborowska-Wrona ma prawie dwuletnią córkę. Jednak zanim urodziła dziecko, jej całym światem była Wiesia. Aktorka nazywa samą siebie psią mamą. Bardzo przeżyła fakt, że jej ukochany pupil cierpi. Na profilu gwiazdy na Instagramie pojawił się niepokojący wpis. Zofia Zborowska-Wrona wyjaśniła, co się stało.

"Ta suczka jest najsilniejsza na świecie i właśnie pokonuje coś tak ku*wio trudnego, że nie mam pytań. Ciputku jesteś najwspanialszą fighterką ever! Trzymajcie kciuki, żeby szybko poszło, ale najważniejsze, że nie ma już zagrożenia życia" - napisała aktorka na Instagramie.

Żona Andrzeja Wrony podziękowała wszystkim lekarzom i lekarkom weterynarii, którzy zajmują się pieskiem. Gwiazda poinformowała, że Wiesi została przetoczona krew innego psiaka. Zofia Zborowska-Wrona jest wdzięczna również swojej siostrze za opiekę nad czworonogiem. "Spała na podłodze u weterynarza z Wiesiutkiem, jak mnie jeszcze nie było w Polsce. Hanka, dziękuję po stokroć" - napisała Zofia Zborowska-Wrona.

Aktorka kilka dni temu publikowała na Instagramie zdjęcia z Majorki. Przyznała, że przeżywa teraz trudne chwile, bo przerwała wakacje i opuściła bliskich, by być z pieskiem.

"Jestem z nią. Ale mam też malutką córkę na drugim końcu Europy. To są cholernie trudne chwile dla mnie" - wyznała fanom w komentarzu na Instagramie.

Zofia Zborowska-Wrona o adopcji psa

Zofia Zborowska-Wrona na początku nie zamierzała adoptować Wieśki. Zobaczyła jej zdjęcie na Facebooku. Wtedy piesek mieszkał w podpoznańskim schronisku. Wiesia była nieszczęśliwym psiakiem. Zwierzę chowało się głęboko w budzie, z opuszczonym łebkiem. Aktorka udostępniła zdjęcie pieska na Facebooku z prośbą, żeby ktoś go adoptował i wyznała, że jeśli nie znajdzie się chętny, będzie musiała sama przygarnąć psa. Tak też się stało, pojechała z Warszawy do Poznania, aby zobaczyć zwierzę.

"To był idiotyzm, bo jak jedziesz ponad 300 km w jedną stronę, żeby obejrzeć zwierzaka, to raczej na bank z nim wrócisz. Kiedy zobaczyłam tego małego farfocla, który oparł się o mnie łapkami i spojrzał smutnymi oczami, poprosiłam pana ze schroniska, żeby mi jednak tego psa wydał" - opowiadała aktorka.

Pracownik schroniska nie chciał łamać regulaminu, ale po prośbach aktorki zgodził się powierzyć jej psiaka. Zażartował, że w razie czego bez problemu ją znajdzie, bo wie, kim gwiazda jest. Zofia Zborowska-Wrona wspominała, że pierwsze chwile z Wiesią nie należały do najłatwiejszych. Zwierzę było przestraszone, ale z czasem zaufało swojej opiekunce. Wiesia jest gwiazdą Internetu i ma sporo fanów, którzy trzymają kciuki za to, aby wróciła do zdrowia.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości