Eliza Milewska i Jeremiah "Jay" Dąbrowski byli uczestnikami 5. edycji "Hotelu Paradise". Para tworzyła na tyle dobrany duet, że byli pewni swojego udziału w finale show. Niestety, finałowy tydzień rządzi się swoimi prawami i wszystko staje się możliwe. Decyzją współtowarzyszy para opuściła "Hotel Paradise" niedługo przed finałem. To wzbudziło ogromne emocje, szczególnie u wyeliminowanej pary.
Quiz z Elizą i Jayem z "Hotelu Paradise"
Program jednak dobiegł końca i przyszedł czas na powrót do normalności. Eliza i Jay wciąż są razem i mieszkają u rodziców dziewczyny. Para próbuje stworzyć pełną miłości i wzajemnego zaufania relację. Niedługo po emisji finału "Hotelu Paradise" rozmawiali z Aleksandrą Głowińską z cozatydzien.tvn.pl. Uczestnicy zdradzają, jak żyje im się po programie. Jednak to niejedyny element spotkania. Eliza i Jay wzięli udział w quzie, który miał sprawdzić, jak zgodną są parą. Czy w opisywanych sytuacjach podejmą te same decyzje? Nie zawsze. Niektóre pytania poróżniają uczestników "Hotelu Paradise".
- Twoja druga połówka spędza ostatnio dużo czasu z telefonem w dłoni. Za każdym razem, kiedy pisze wiadomość, nieśmiało się uśmiecha, a na pytanie "co robi" odpowiada, że to nic ważnego. Co robisz?
A. sprawdzam telefon, kiedy idzie pod prysznic. Ufam, ale wolę mieć pewność.
B. ufam partnerowi bezgranicznie, więc nawet nie zwracam na to uwagi - pyta Aleksandra Głowińska.
Eliza i Jay początkowo zgodnie wskazali na odpowiedź B, co zaskoczyło uczestniczkę.
- No chyba sobie jaja robisz! - mówi Eliza.
Okazuje się, że Jayowi zdarzyło się sprawdzić telefon ukochanej.
- Na początek A, teraz już B. Zaufania nie da się zbudować ot, tak, więc na początku sprawdziłem - tłumaczy się Jay.
- Sprawdził, nic nie było, to teraz już nie sprawdza - dodaje Eliza.
- Ufam, bo sprawdziłem - posumowuje Aleksandra Głowińska z cozatydzien.tvn.pl, a para entuzjastycznie jej przytakuje.
Jakich odpowiedzi udzielali i jak zgodną parę tworzą Eliza i Jay z "Hotelu Paradise"? Przekonacie się, oglądając quiz z ich udziałem. Zapraszamy do obejrzenia poniższego wideo.
Eliza i Jay z "Hotelu Paradise" odpadli przed samym finałem
Eliza i Jay tworzyli zgrany duet, jednak uczestniczka "Hotelu Paradise" nie zjednała sobie serc ani widzów, ani współmieszkańców panamskiej willi. Jej zachowanie było szeroko komentowane, szczególnie słowa, które wypowiedziała podczas ostatniej Puszki Pandory. Eliza i Jay byli parą z najdłuższym stażem, toteż poczuli się w programie bardzo pewnie. Wydawało im się, że z łatwością wejdą do finału i to oni staną na Ścieżce Lojalności. W rozmowie z Aleksandrą Głowińską z cozatydzien.tvn.pl Eliza odniosła się do zarzutów pod jej adresem.
- Ta pewność siebie przyszła przede wszystkim od innych uczestników. Nie było żadnej osoby w "Hotelu Paradise", która nie powiedziała, że zasługujemy na finał. To nie jest tak, że my powiedzieliśmy, że zasługujemy. To inni, osoby z boku nam to mówiły, że pod względem relacji i tego co się rozwija, finał jest gwarantowany. My w jakimś stopniu myśleliśmy, że jeśli faktycznie chodzi o relację, to może być tak, że wygramy. To nie jest też tak, że dążyliśmy do tego za wszelką cenę, ale my przede wszystkim rozwijaliśmy swoją relację. Dlatego spędzaliśmy więcej czasu ze sobą, a nie z całą ekipą - powiedziała.
Całą rozmowę przeczytacie w poniższym artykule.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Kasia Moś odpowiada na krytykę Elżbiety Zapendowskiej. "Z tym się nie zgodzę..."
- Sevag z "HP" o kuchennych grzechach Polaków. "Tego absolutnie nie wybaczamy"
- Aneta Żuchowska ze "ŚOPW" o formie po ciąży. Zdradziła sekret szczupłej sylwetki
Autor: Dominika Kowalewska
Reporter: Aleksandra Głowińska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: cozatydzien.tvn.pl