Bartosz Gomoła to 28-letni aktor. Artysta jest w trakcie kończenia studiów na Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Realizuje się na teatralnej scenie, grając w m.in. w Teatrze Klepisko. Aktualnie wciela się w postać Antka w serialu "Na Wspólnej".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Bartosz Gomoła o roli w "Na Wspólnej"
Norbert Żyła, cozatydzien.tvn.pl: Czy Anek, którego grasz w "Na Wspólnej" jest do ciebie podobny? Jakie są między wami różnice?
Długo się zastanawiałem, jak poprowadzić tę postać, chciałem, żeby była ostrzejsza i wyrazistsza, ale spotkałem się z inną wizją. Postać Antka dostała ode mnie sporo czułości i niewinności, jednocześnie podzieliłem się z nim agresją, niezgodą na to, co go spotkało. Różnimy się przede wszystkim relacjami z kobietami (śmiech). Antek jest nieśmiały i niedojrzały, nie miał ojca, nikt go nie nauczył jak obchodzić się z dziewczynami... ale kto wie? Może coś go jeszcze romantycznego spotka.
W serialu "Na Wspólnej" Antek przeszedł ostatnio sporo trudnych chwil. Jakie było największe wyzwanie, z którym musiałeś się zmierzyć podczas kręcenia serialu?
Największym wyzwaniem było utrzymanie emocji, które się pojawiają chcąc nie chcąc, z jednoczesnym poświęcaniem uwagi kamerze. Trochę mi to zajęło, zanim nauczyłem się, ale ekipa jest bardzo pomocna i szybko nauczyli mnie szacunku dla operatora.
Z pewnością na planie "Na Wspólnej" przeżyłeś wiele zabawnych sytuacji. Czy jest jakaś, która szczególnie utkwiła ci w pamięci?
Czy zjedzenie kilograma śliwek w ramach jednej sceny się zalicza? (śmiech).
W rozmowie z nami Patrycja Topajew opowiedziała, że widzowie często mylą ją z postacią, którą gra w serialu. Czy tobie zdarza się coś podobnego?
Ba, nawet rodzina zaczęła zwracać się do mnie "Antek" (śmiech).
Bartosz Gomoła o życiu prywatnym
Jak osoby z twojego otoczenia zareagowały na to, że grasz w „Na Wspólnej”?
Moi znajomi bardzo się cieszyli, zaczęli oglądać serial. Obracam się w środowisku aktorskim, niektórzy znajomi aktorzy mówili, że chcieliby grać tam razem ze mną.
Jak udało ci się połączyć pracę na planie filmowym z życiem prywatnym?
Zacząłem wcześnie chodzić spać (śmiech). Transport na plan to bardzo wczesne godziny, dlatego musiałem dostosować swój zegar biologiczny pod Wspólną.
Czy mając tak napięty grafik udało ci się znaleźć czas na miłość?
Mam dużo zajętości, ale udaje mi się wszystko pogodzić. Niebawem kończę kurs stolarski, także zamówienia na meble chętnie przyjmę pomiędzy planami zdjęciowymi a teatrem.
Czym są dla ciebie media społecznościowe?
Platformą do komunikacji, można za pomocą nich uchylić rąbka tajemnicy tego całego świata, ale także swojej "głowy".
Kto jest twoją największą inspiracją w życiu zawodowym?
Moją największą inspiracją jest Leonardo Di Caprio, jego początki, intensywność i nieprzewidywalność.
Czy masz jakieś rady dla młodych aktorów, którzy dopiero zaczynają swoją karierę w branży filmowej?
Zaufajcie sobie, człowiek jest zdolny do wszystkiego.
Czy masz plan na swoją karierę? Jakie role chciałbyś zagrać?
Nie mam planu, ale może powinienem o nim pomyśleć. Gdybym miał stawiać na wymarzoną rolę, to byłaby to postać, która musi odkupić swoje grzechy. Chciałbym pokazać kogoś, kto potrafi odbić się od dna, odpokutować. (Rolę amanta też chętnie przyjmę).
Jakie są twoje plany na najbliższą przyszłość oraz co czeka Antka w nowych odcinkach "Na Wspólnej"?
Nie wiem, czy mogę cokolwiek mówić, ale jego serce będzie bardzo, bardzo zajęte (śmiech). Natomiast jeżeli chodzi o mnie, to mam w planach jak wcześniej wspomniałem meble, a w międzyczasie Wspólną i teatr!
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Sylwia Peretti o pierwszych świętach bez syna. "Jak mam to zrobić bez ciebie?"
- Nie żyje znany polski TikToker. Łukasz Demon miał 42 lata
- Mateusz Banasiuk ma radę dla młodych aktorów. Czy sam czuje się spełniony? [TYLKO U NAS]
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne