Marcela Leszczak, życiowa partnerka Michała Koterskiego i mama ich wspólnego syna, Fryderyka, postanowiła upublicznić swoje przemyślenia na temat macierzyństwa Joanny Opozdy. Celebrytka postanowiła wysnuć wnioski na podstawie... napisu na koszulce aktorki. Ta z kolei nie pozostała dłużna i na doniesienia odpowiedziała bezzwłocznie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Marcela Leszczak skrytykowała Joannę Opozdę
Rozstanie Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego było jednym z najgłośniejszych w show-biznesie w ostatnich latach. Aktor zostawił partnerkę pod koniec ciąży. Teraz aktorka wyjawiła, że ojciec nie widział dziecka od kilku miesięcy, dodatkowo nie wywiązuje się też z obowiązku alimentacyjnego. Stąd obserwatorzy Joanny Opozdy regularnie sprawdzają, jak sobie radzi. Vincent ma już półtora roku, a jego mama zdała się wyjść z trudnej sytuacji z tarczą, dając tym samym przykład kobietom w podobnej sytuacji.
Krytyczne komentarze na temat macierzyństwa Joanny Opozdy pojawiają się jednak za każdym razem, kiedy aktorka pokaże się z dzieckiem publicznie. O zgrozo, piszą je nie tylko ci, uznający się za anonimowych. Skomentować sytuację Joanny Opozdy postanowiła bowiem Marcela Leszczak. Jej komentarz pojawił się pod zdjęciami paparazzi, relacjonującymi wyjście mamy i syna na wspólny spacer. Na tę okazję aktorka wybrała tematyczny T-shirt z napisem "mama".
Emocje związane z rzeczonymi zdjęciami musiały wyprowadzić Marcelę Leszczak z równowagi. Takie wrażenie można przynajmniej odnieść, czytając jej komentarz w sekcji komentarzy na facebookowym profilu serwisu Show News, gdzie opublikowano zdjęcia.
"Antkowi przelatuje życie między palcami, ale taka ustawka z paparazzi (...) jest po prostu słaba..." - napisała.
Komentarz nie spotkał się z pozytywną reakcją internautów.
"Niech każdy zajmie się własnymi ustawkami i życiem" - brzmiał jeden z komentarzy.
"Jej też tak radzę" - odparła partnerka Michała Koterskiego.
"A ja pani" - odpisała jej internautka.
Joanna Opozda odpowiedziała Marceli Leszczak
Celebrytka postanowiła brnąć dalej w temat. Wytłumaczyła komentującej, że chodzi o... t-shirt Joanny Opozdy.
"Dziękuję i doceniam, że wraca pani pod mój komentarz. Dobry rodzic nie musi wciągać koszulki z napisem 'mom' i udowadniać światu, że jest dobrym rodzicem" - napisała.
Dopiero ten komentarz wywołał prawdziwą falę oburzenia.
"Co za teoria, ona nie ma napisu 'dobra mama', tylko 'mama'. Nawet gdyby tak było, to nie widzę w tym nic złego. Każdy ma prawo wyrazić to, co czuje i nie każdemu musi się to podobać; Jak Pani może coś takiego napisać matce i drugiej kobiecie, deprecjonując ją jako matkę? 'Dobra mama' będzie w tym momencie się bawiła ze swoim dzieckiem, a nie pluła na inne kobiety w Internecie" - napisała inna kobieta.
O komentarz w sprawie samą zainteresowaną poprosiła redakcja Pudelka.
"Wyciąganie wniosków z cudzego życia na podstawie zdjęcia i napisu na koszulce świadczy tylko i wyłącznie o komentującym. Dotykanie tak miękkiego i subtelnego tematu, jakim jest macierzyństwo i szerzenie herezji na ten temat publicznie, jest świadectwem poziomu inteligencji emocjonalnej pani Leszczak. Insynuacja ustawki jak i cała reszta są śmieszne, ale i przerażające... W końcu komentuje to kobieta" - podsumowała Joanna Opozda.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Maja Frykowska o nowym projekcie i rodzinie. "Moja córka jest dużo bardziej świadoma, niż ja byłam 20 lat temu"
- Izabela Juszczak ze "ŚOPW" pokazała efekt metamorfozy. Piękna zmiana
- "Hotel Paradise" 7. Łucja odkryła spisek Kornelii i Alicji. Jak zareagowała?
Autor: Martyna Mikołajczyk