Maryla Rodowicz od dłuższego czasu narzeka na problemy zdrowotne. Królowa polskiej estrady nie poddaje się i nie chce zawieść swoich fanów. Artystka przeszła operację, dzięki której będzie mogła wrócić do sprawności i mieć więcej sił na koncertach.
Maryla Rodowicz wielokrotnie musiała odwołać koncert w ostatniej chwili z powodu problemów z głosem. Piosenkarka zgłaszała problemy z krtanią. Jednak za każdym razem dzięki błyskawicznej interwencji medycznej udawało jej się wrócić na scenę. W zeszłym roku gwiazda nabawiła się problemów przez swoją pasją, czyli grę w tenisa.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Maryla Rodowicz o swoim stanie zdrowia
Maryla Rodowicz ogłosiła w tym roku sporo koncertów. 30 września zaśpiewała na PGE Narodowym, a na następny miesiąc ma zaplanowanych kolejnych pięć koncertów. W listopadzie zagra w Krakowie, a w grudniu w Białymstoku. Jednak teraz musi na siebie szczególnie uważać i słuchać zaleceń lekarzy. W rozmowie z ShowNews.pl przypomniała, że w zeszłym roku przeszła zabieg artroskopii kolana.
"Nabawiłam się kontuzji, grając w tenisa bardzo intensywnie, bo grałam 5 razy w tygodniu po 3 godziny, czyli po prostu obłęd" - przyznała w wywiadzie.
Maryla Rodowicz czuje się dużo lepiej, ale wciąż musi ćwiczyć ciało.
"Dochodzę do siebie, ćwiczę, mam rehabilitacje. Mam dużo koncertów, więc muszę być w formie" – podkreśliła.
Maryla Rodowicz o chorobach. Od dzieciństwa miała problemy z gardłem
Maryla Rodowicz w 2018 roku została zapytana przez Krystynę Pytlakowską o to, czy coś zmieniłaby w swoim życiu. Dziennikarka wymieniła doświadczenia, które ma za sobą piosenkarka, m.in. cierpienia, rozstania, kłody rzucane pod nogi. Artystka bez wahania odpowiedziała, że nic by nie zmieniła.
"Na ogół za bardzo nie cierpiałam, a rozstania? No cóż. Były rozstania, ale jakoś się szybko podnosiłam. Kłody? Choroby? Od dzieciństwa nękały mnie anginy, ale była już penicylina. Nawet chciano wyciąć mi migdały, już siedziałam na fotelu, otworzyłam buzię i tak się uśmiechnęłam do tego lekarza, że odstąpił od swojego zamiaru, mówiąc, że nie ma sumienia, żeby męczyć takie miłe dziecko" - wspominała na łamach magazynu "VIVA!".
Maryla Rodowicz często narzeka na ból gardła. Dodała, że ostatecznie lekarz nie usunął wspomnianych migdałków.
"One podobno zawsze się przydają, bo to wrota, które wyłapują zarazki i nie pozwalają im wchodzić w głąb organizmu. Ale i tak kiedy mam infekcję, to od razu schodzi mi na krtań i oskrzela. Zdarzało się, że z jednego zapalenia oskrzeli wchodziłam w drugie, a wtedy nie da się śpiewać. To dramat dla wokalisty" - podkreśliła.
Jeszcze z wczoraj, mistrzowie drugiego planu
Posted by Maryla Rodowicz on Sunday, October 1, 2023
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Gérard Depardieu oskarżony o gwałt. Aktor przerwał milczenie. "W końcu chcę powiedzieć wam prawdę"
- Kim jest Anna Senkara? Kariera reporterki w "Dzień Dobry TVN"
- Paulina Krupińska-Karpiel uczciła urodziny babci. Pokazała rodzinne zdjęcie. Widzicie podobieństwo?
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA