Patrycja i Bartek z "40 kontra 20" o swoim związku
Źródło: Instagram @patrycjarodak_official
Patrycja Rodak i Bartosz Andrzejczak spotkali się w 1. edycji randkowego show "40 kontra 20". Pati nie była pierwszym wyborem Bartka, ale z czasem dwudziestolatek odkrył, że właśnie z tą kobietą może stworzyć romantyczną relację. Para udowodniła, że miłość można znaleźć nawet podczas telewizyjnego eksperymentu. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiedzieli o roku spędzonym razem i planach na przyszłość. Zdradzili, co sądzą o nowej edycji programu. Komu kibicują?
Patrycja i Bartek musieli pokonać znaczną odległość, by być razem. Ona mieszkała w Londynie, on w Berlinie. Na początku był to związek na odległość, ale para postanowiła, że musi spróbować życia pod jednym dachem, by przekonać się, czy na pewno są dla siebie stworzeni. Chemia, która narodziła się między nimi w programie to jedno, a czym innym jest nie zawsze łatwa codzienność.
Dalsza część artykułu pod wideo:
Patrycja i Bartek z "40 kontra 20". Związek na odległość i przeprowadzka do Berlina
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Patrycja i Bartek z "40 kontra 20" o związku
Patrycja i Bartek nadal mieszkają razem. Berlin to miasto, które po czasie doceniła Patrycja. To ona zdecydowała się zostawić swoje dawne życie dla ukochanego.
- Na początku związku nie było nam łatwo. Patrycja była w Londynie, ja w Berlinie. To był ciężki czas, bo nawet jak byliśmy razem na urlopie w Krakowie, to przeżywaliśmy to, że za chwilę trzeba będzie się rozstać - wspomina Bartek.
- Bywały dramy - śmieje się Patrycja.
Junior z 1. edycji "40 kontra 20" docenił decyzję ukochanej: - Daliśmy radę. Pati przeprowadziła się do Berlina. Musiała to wziąć na klatę.
Zakochani powiedzieli, że przez ostatni rok ich relacja bardzo się rozwinęła. Przeszli z randkowania do miłości, której podstawą jest przyjaźń. Czy planują jakiś poważny krok w związku?
- Fajnie nam się żyje razem, więc będziemy to kontynuować. Pati pokazuje już palec i sugeruje pierścionek - śmieje się Bartek.
Jest dobrze między nami, ale jeśli chodzi o ślub, to jeszcze za wcześnie. Aby podjąć taką decyzję trzeba być tego stuprocentowo pewnym. Musimy być gotowi na to, aby stworzyć już własną rodzinę. Na razie jesteśmy bardzo zabiegani i nie chcemy się z tym śpieszyć. Delektujemy się czasem, który mamy
Patrycja Rodak i Bartek Andrzejczak o świętach i miejscu zamieszkania
Patrycja i Bartek spędzili wigilię oddzielnie - każdy ze swoją rodziną, ale zobaczyli się pierwszego dnia świąt. Bartek odwiedził rodziców dziewczyny. Czym para zajmuje się zawodowo?
- Pracuję w banku w Londynie, a Pati będzie stewardessą. Zdała już część egzaminów, ale najgorsze ma już za sobą - pochwalił się Bartek.
- Nie chcę zapeszać. Szkolę się, ale nie wiem, jak to będzie - dopowiedziała Pati.
Zakochanych znów czeka rozłąka. Na szczęście chwilowa.
- Mieszkaliśmy w Berlinie, ale teraz Patrycja będzie pół roku w Krakowie, bo tam się szkoli. Teraz widzimy się co dwa tygodnie, ale damy radę. W przyszłości chcemy kupić mieszkanie, raczej w Berlinie. Na razie nie planujemy powrotu na stałe do Polski - mówi Bartek.
Patrycja i Bartek z "40 kontra 20" o nowej edycji i kontakcie z uczestnikami
Kalina Szymankiewicz z cozatydzien.tvn.pl zapytała parę, czy śledzi drugą edycję "40 kontra 20". Jakie są ich wrażenia?
Oglądamy drugą edycję. Myślę, że w naszej też się dużo działo. Emocji było sporo. Ale faktycznie w drugim sezonie jest więcej kłótni, afer. Są to inni ludzie, więc też jest inna dynamika. Jednak jest tam więcej pieprzu
- ocenili zgodnie.
Patrycja utrzymuje kontakt z kilkoma dziewczynami z nowej edycji.
- Kibicowałam Amelce, dlatego, że jesteśmy jak siostry, bardzo podobne - zauważyła Patrycja. Uważam, że Amira jest w porządku - dodała.
- Ale szkoda jej trochę, bo się zagalopowała, zakochała, zawsze szkoda dziewczyn. Poznałem Toma, bardzo go lubię, sympatyczny człowiek. Dżoana też jest zabawna - skomentował Bartek.
Z naszej edycji mamy kontakt z Robertem, Izką i Lindą. Za każdym razem jak jesteśmy w Krakowie, to coś z nimi robimy. Utrzymujemy też kontakt z Martą. A z nowej edycji znamy się z Amirą, Amelką, z Moniką, której też bardzo kibicuję
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
