Ola Adamska o świętach. Czego nie toleruje na wigilijnym stole?

Aleksandra Adamska wcieliła się w postać Pati w "Skazanej"
Aleksandra Adamska o przygotowaniach do świąt
Aleksandra Adamska to niekwestionowana gwiazda serialu "Skazana". Niedawno w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą, aktorka opowiedziała o tym, jak zawodowo minie jej grudzień, oraz w jaki sposób będzie przygotowywała się do świąt. Wyznała także, jakich smakołyków z wigilijnego stołu nie spróbuje. "Nie rozumiem tego, nie akceptuję i mówię 'nie'" - wyznała.

Aleksandra Adamska wraz z pojawieniem się w serialu "Skazana" zawładnęła sercami widzów. Polacy pokochali ją za rolę buntowniczej Pati i z niecierpliwością wyczekują kolejnych produkcji z jej udziałem. Aktora w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl zdradziła, czy w swoim zapracowanym harmonogramie odnalazła miejsce na świąteczny odpoczynek. 

Aleksandra Adamska o planach świątecznych

Aleksandra Adamska przez ostatnie miesiące pracowała nad nową odsłoną serialu "Skazana". Dzięki roli w produkcji jej kariera nabrała tempa, a popularność i sympatia widzów poszybowała w górę. Aktorka nie zamierza jednak na tym poprzestać i angażuje się w nowe projekty. Jednym z nich jest nowy serial "Pati". To właśnie ze względu na zawodowe wyzwania, planowania świąt musiała odłożyć na bok.

- Do 19 grudnia włącznie, kręcimy spin off serialu "Pati", więc trochę nie mam do tego głowy. Jak teraz kręciliśmy zdjęcia w Sopocie, to na "Monciaku" kupiłam sobie renifera świątecznego i wiązkę chabaziów z czerwoną kokardą. Już zaczynam puszczać powoli jazzowe kolędy i mam nadzieję, że moja mama z moją siostrą mnie w tym wszystkim w tym roku wyręczą — powiedziała.

Aleksandra Adamska o świętach 

Aktorka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała także o tym, bez czego nie wyobraża sobie świąt. Wyznała, że być może zdecyduje się kiedyś na radykalny krok i spędzi ten wyjątkowy czas w samotności. 

- Ciężko mi powiedzieć, bo w pierwszej kolejności mówi się, że nie wyobraża się świąt bez rodziny i bez bliskich. Ale może miałabym kiedyś odwagę i ochotę być gdzieś, kiedyś sama w takie święta. Bez czego sobie nie wyobrażam obecnie? Bez spokoju w sercu — powiedziała artystka.

Aleksandra Adamska wyznała także, bez jakich potraw nie wyobraża sobie świąt, a jakich z pewnością nie próbuje.

- Pierogi z kapustą i grzybami mojej mamy. Mam na to osobny żołądek. Tak samo, jak na kluski śląskie. Potrafię jeść, już nie mam miejsca, odczekam 5 minut i jem dalej. Nie lubię kompotu z suszu, to jest gruz. Nie rozumiem tego, nie akceptuję i mówię "nie" - dodała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości