Od 28 października oczy niemal wszystkich fanów serialu "Przyjaciele" zwrócone są w kierunku posiadłości jednego z głównych aktorów serii w Los Angeles. To właśnie tam zmarł Matthew Perry. Odnalazł go asystent, który powrócił do posiadłości artysty po wykonaniu zleconych zadań. Znalazł go w przydomowym jacuzzi. Na ten moment najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu jest nagłe zatrzymanie akcji serca i utonięcie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Była narzeczona Matthew Perry'ego wydała oświadczenie
Rola Chandlera Binga sprawiła, że Matthew Perry był uznawany przez wiele kobiet na świecie za wzór idealnego męża i przyjaciela. Choć to przewrotne, prywatnie nigdy nie stanął na ślubnym kobiercu, nie miał dzieci i przez wiele lat ukrywał relacje przed mediami. Jedną z jego partnerek była Molly Hurwitz, z którą zaczął spotykać się w 2018 roku. Dwa lata później zaręczyli się ogłaszając światu swoją wielką miłość. Niestety już w 2021 roku doszło do rozstania. Mimo iż drogi pary rozeszły się jakiś czas temu, kobieta postanowiła poświęcić Matthew Perry'emu obszerny wpis w mediach społecznościowych. Zaznaczyła w nim również co czuł, gdy oglądał kultowych "Przyjaciół".
"Byłby zachwycony, że świat mówi o jego talencie. I naprawdę był bardzo utalentowany. Kiedy zbliżał się zjazd "Przyjaciół", obejrzeliśmy razem serial. "Ku*wa, byłem taki dobry! Widzisz, co tam zrobiłem?". Przewijaliśmy i studiowaliśmy sceny. Nasz szacunek i uznanie dla humoru to coś, co nas połączyło. Przebywanie z nim, gdy na nowo odkrywał swoją błyskotliwość, było magiczne. Ale oczywiście znałam tego człowieka w zupełnie inny sposób. Chociaż kochałam go głębiej, niż mogłam to pojąć, był skomplikowany i sprawiał ból, jakiego nigdy nie znałam. Nikt w moim dorosłym życiu nie wywarł na mnie większego wpływu niż Matthew Langford Perry. Jestem mu za to ogromnie wdzięczna, za wszystko, czego nauczyłam się dzięki naszej relacji. [...] Matty, czuję ulgę, że jesteś spokojny" - napisała w poście na Instagramie.
Obsada "Przyjaciół" żegna Matthew Perry'ego
Zaledwie kilka minut po tym, jak świat obiegła wiadomość o śmierci Matthew Perry'ego w mediach zaroiło się od doniesień, przekazywanych kondolencji i wielkiego żalu, którego doświadczają miliony. Jak relacjonują fani z całego globu, tej niespodziewanej śmierci aktora nie traktują jak zgon idola z dzieciństwa, a stratę przyjaciela. Serialowy Chandler Bing był uosobieniem sarkazmu, ale i oddania. Choć przez lata walczył z wyniszczającym uzależnieniem, utrzymywał kontakt z pozostałą piątką "Przyjaciół", którzy taką rolę jak w kultowej produkcji, odegrali w jego prywatnym życiu.
Po kilku dniach milczenia Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, Courteney Cox, Matt LeBlanc i David Schwimmer wydali krótkie oświadczenie dla magazynu "People".
"Wszyscy jesteśmy całkowicie zdruzgotani stratą Matthew. Byliśmy kimś więcej niż tylko kolegami z obsady. Jesteśmy rodziną. Jest tak wiele do powiedzenia, ale teraz poświęcimy chwilę na opłakiwanie i przepracowanie tej niezgłębionej straty. Z czasem powiemy więcej, o ile będziemy w stanie. Na razie nasze myśli i miłość są z rodziną Matty'ego, jego przyjaciółmi i wszystkimi, którzy go kochali na całym świecie" - czytamy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Matthew Perry nie żyje. Chandler z "Przyjaciół" miał 54 lata
- Ogromna metamorfoza Ewy w "Damach i wieśniaczkach". Mówiła o sobie "rozczochrana, rozmemłana, brzydka"
- "Top Model 12". Wideo sportowo-modowe pokonało jedną z uczestniczek. Kto opadł w 9. odcinku?
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images