Matthew Perry nie żyje. Chandler z "Przyjaciół" miał 54 lata

Matthew Perry nie żyje
Matthew Perry nie żyje
Źródło: GETTY IMAGES
Matthew Perry nie żyje. Aktor znany z serialu "Przyjaciele" został znaleziony martwy w wannie w swojej posiadłości w Los Angeles. Informację o śmierci aktora przekazał "Los Angeles Times". Aktor miał 54 lata.

Matthew Perry nie żyje. Aktor został odnaleziony martwy przez służby ratownicze w sobotę ok. 16 czasu lokalnego, jednak policja nie stwierdziła udziału osób trzecich. Jak podali na miejscu nie odnaleziono narkotyków, ani innych substancji, które mogłyby przyczynić się do śmierci 54-latka. Jak na razie nie podano dokładnej przyczyny śmierci aktora.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Zmarli młodo
Polskie gwiazdy, które zmarły młodo. Odeszli niespodziewanie
Źródło: MWMEDIA, Facebook, Wikimedia Commons, screen Youtube

Matthew Perry nie żyje. Aktor miał 54 lata

Przypomnijmy, że Matthew Perry największą rozpoznawalność zyskał dzięki serialowi "Przyjaciele", w którym wcielił się w postać Chandlera Binga. Serial opowiada losy szóstki przyjaciół mieszkających w nowojorskim Manhattanie, którzy dziś są ikonami pop kultury.

Matthew Perry kilka miesięcy temu wydał autobiografię "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz", w której opisał swoje wieloletnie uzależnienie od różnych używek. Poruszył w niej najbardziej wrażliwe, delikatne i osobiste kwestie takie jak utrata znajomości, pieniędzy, zdrowia, a nawet — otarcie się o śmierć.

Matthew Perry nie żyje. Aktor mówił o problemach z uzależnieniem

Promując książkę, zdecydował się na szczery wywiad, w którym przyznał, że nie oglądał kultowych "Przyjaciół", ponieważ niemal w każdym odcinku widzi w swoim zachowaniu inny etap uzależnienia. 

"Nie oglądałem serialu, bo myślałem jedynie: tu jestem napruty, tutaj przyjmowałem opiaty, tu jeszcze więcej piłem, a tutaj wciągałem kokainę. Byłem w stanie powiedzieć dokładnie, na czym akurat byłem, patrząc jedynie po moim wyglądzie. Dlatego nie mogę oglądać serialu, bo to jedyne, co widzę. [...]  Łykałem 55 Vicodinów dziennie, ważyłem 58 kilo. Właśnie dlatego nie mogę na siebie patrzeć, byłem brutalnie wychudzony" - powiedział. 

Aktor wyjaśnił jednak, że ze względu na sympatię i szacunek do współpracowników nie przyjmował narkotyków podczas pracy, jednak wielokrotnie był pod ich wpływem. Matthew Perry wyznał także, że pamięta momenty, w których musiał trzymać się konkretnych przedmiotów po to, by nie dostać drgawek.

Aktorzy serialu "Przyjaciele"
Aktorzy "Przyjaciół"?
Aktorzy serialu "Przyjaciele"
Źródło: Getty Images

Na instagramowym koncie serialu 'Przyjaciele" pojawiło się pożegnanie aktora.

"Jesteśmy zdruzgotani wiadomością o śmierci Matthew Perry'ego. Był prawdziwym darem dla nas wszystkich. Łączymy się w bólu z jego rodziną, bliskimi i wszystkimi fanami" - czytamy.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości