Na tym etapie programu możemy już mówić o niemałym sukcesie. Uczestnicy zmierzyli się z wieloma trudnościami i udowodnili, że do domu modeli bynajmniej nie trafili przypadkiem. Wśród garstki uczestników, jaka utrzymała się w programie aż do 10. odcinka, jest między innymi właśnie Dominik Szymański. Czy model ma szansę na zdobycie zwycięstwa?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dominik Szymański w "Top Model"
To wcale niewykluczone. Dominik ma w sobie nie tylko ogromne pokłady talentu, zaangażowania i wrodzonej pracowitości. Zdaje się, że tym, którzy z nim pracują, zwykle jest po prostu dobrze w jego obecności. A to szalenie ważna cecha w świecie modelingu. Dominik zachwyca kolejnych zaproszonych do programu gości, ciągle zaskakuje jurorów, jest też lubiany przez konkurentów.
Zdaje się, że to taka psychologiczna prawidłowość, że w każdej edycji programu jeden z uczestników przybiera postawę tego, który potrafi rozładować każdą sytuację i jest swego rodzaju dyżurnym strażnikiem morali całej grupy. Po obejrzeniu 9. odcinka zdecydowanie możemy orzec, że w 12. sezonie jest nim właśnie Dominik Szymański.
Dominik Szymański jako nastolatek
Skąd u Dominika takie umiejętności? Zdawać by się mogło, że chłopak budował je całe dzieciństwo. W wieku zaledwie siedmiu lat trafił do domu dziecka, a wraz z nim dwójka młodszego rodzeństwa. Zanim znaleźli dom pod opieką ukochanej cioci z fundacji Wioski Dziecięce, cała trójka musiała przeżyć chwile grozy w przepełnionej placówce publicznej.
"Pewnego dnia z samego rana do domu zapukało dwoje ludzi i po prostu zabrało mnie i moje rodzeństwo, nic nam nie tłumacząc. Miałem siedem lat, mój brat – pięć, siostra – trzy. Nie mieliśmy pojęcia, gdzie jedziemy, powiedzieli nam tylko, że w lepsze miejsce. Szybko się okazało, że nie do końca. Oczywiście nie musiałem się już martwić, że będziemy głodować, czy że przed dłuższy czas nikt się nami nie zainteresuje, ale nie było tam nikogo, do kogo można byłoby się jakkolwiek przywiązać. Opiekunowie cały czas się zmieniali, nie potrafiłem nawiązać kontaktu z dzieciakami, bałem się wychodzić, byłem taki trochę aspołeczny" — wspominał Dominik.
Życie rodzeństwa odmieniło się po półtora roku. Trafili pod najlepszą możliwą opiekę. Na instagramowym profilu Dominika Szymańskiego pojawiła się wyjątkowa kompilacja zdjęć. Uczestnik "Top Model" pokazał, jak wyglądał, kiedy dorastał w domu cioci. Po minie można wnioskować, że gorszy czas był już wtedy za nim. Poznalibyście nastoletniego Dominika w takiej wersji?
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas także znaleźć na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Andrzej Seweryn o relacji z dziećmi. "Nigdy nie byłem dla nich mentorem"
- Jakub Żulczyk o stosunku do twórczości Blanki Lipińskiej. "Opowiada o fantazjach gwałtu"
- Syn Andrzeja Seweryna przestał mówić po polsku. "Dopadł mnie kryzys"
Autor: Martyna Mikołajczyk