Pol'and'Rock Festival 2025. Kto wziął udział?
"Takie społeczeństwo obywatelskie prawdziwe, ale takie fest prawdziwe. Nikt nikomu nie wchodzi w butach, w jego sprawy. Wszystko się odbywa tak po prostu jak ma być" - mówił Jurek Owsiak.
Ewa Chodakowska powiedziała, dlaczego wzięła udział w tegorocznej edycji.
"Sprowadza mnie tutaj poszukiwanie prawdy, autentyczności, otwartości na drugiego człowieka, uważności takiej szczerej, prawdziwej relacji. I to po co przyjechałam tutaj, to tutaj znalazłam w najlepszym tego słowa znaczeniu" - mówiła.
Jako gość w specjalny mBanku na Akademii Sztuk Przepięknych, Ewa Chodakowska nie tylko inspirowała, ale też poderwała prawdziwe tłumy.
"Ja przed wejściem na scenę zapytałam, czy możemy włączyć jakiś utwór, żeby publiczność wstała i zrobiła parę ćwiczeń. Chciałam, żeby w trakcie tych ćwiczeń osoby, które są na festiwalu, po prostu zaczęły się głośno drzeć na całe gardło, po to, żeby zrzucić emocje, po to, żeby rzucić nadbagaż jakichś oczekiwań z zewnątrz, żeby zrzucić cały ciężar z barków. No i to wyszło dzisiaj wyśmienicie" - dodała.
Pol'and'Rock Festival 2025. Michał Wiśniewski i Mery Spolsky o wydarzeniu
Poland Rock Festival to również dziesiątki koncertów, zupełnie różne brzmienia i muzyczny rollercoaster. Na tej samej scenie zagrali m.in. Paradise Lost i zespół Ich Troje w towarzystwie Mery Spolsky.
"To jest właśnie piękne, bo Poland Rock to taki trochę festiwal solidaryzowania się, bycia razem mimo podziałów, mimo różnego gatunku muzycznego" - mówiła artystka.
Michał Wiśniewski zaznaczył:
"To jest bardzo ważne dla mnie, że ci ludzie, mimo tego, że każdy był z innej bajki, że oni przyszli, wytrwali, poświęcili swój czas. Nie można niczego w Polsce więcej osiągnąć niż stanąć na tej scenie" - mówił.
Cztery dni festiwalu to prawdziwa karuzela wrażeń, zaskakujących zwrotów akcji, nieoczywistych spotkań i chwil wzruszających do łez. Padły małżeńskie przysięgi. Dziennikarz TVN Turbo Przemek Szafrański publicznie dzielił się osobistymi historiami, a Arkadiusz Jakubik prosto z rockowej próby trafił do notariuszy.
"Zostałem wybrany, albo może bardziej mój bohater z filmu 'Wesele' Wojtka Smarzowskiego, czyli notariusz Jan Janocha został wybrany honorowym członkiem gildii notariuszy. Ja tam się prawie nie za bardzo znam, natomiast pewnie pogadamy o 'Weselu' i o różnych innych ciekawych rzeczach i sytuacjach" - dodał aktor.
Autor: AC