"Vinci 2" zadebiutowało w polskich kinach
Do kin wszedł film "Vinci 2". Aktorzy pierwszej części kultowej komedii kryminalnej z dużym entuzjazmem przyjęli wiadomość o kontynuacji tej opowieści, a Robert Więckiewicz dodatkowo zaangażował się w pisanie scenariusza wspólnie z Juliuszem Machulskim.
To, co było dla nas ważne, to żeby ten film był taki nostalgiczny, żeby ten film był może nawet taki, nie wiem, czy Jurek by się ze mną zgodził, ale może taki trochę takim dziaderskim po prostu, w takim sensie, że wracamy gdzieś wspomnieniami do przeszłości. Zależało nam, żeby wybrzmiało bardzo wyraźnie, że nawet kiedy coś nie idzie, coś się psuje między przyjaciółmi, to zawsze jest ten moment, kiedy można i trzeba spróbować się jakoś znowu odnaleźć. To było ważne, żeby te kwestie dotyczące przyjaźni też tutaj wybrzmiały. Oczywiście staraliśmy się też zrobić film, który będzie troszeczkę trzymał w napięciu, tak jak to było w pierwszej części. Jednak trzeba coś ukraść, prawda, żeby nie było nudno- powiedział Robert Więckiewicz.
Od premiery pierwszej części "Vinci" minęło ponad 20 lat
Widzowie ponownie zobaczą bohaterów pierwszej części "Vinci". W rolach głównych wystąpił nie tylko Robert Więckiewicz, ale także Borys Szyc, Kamilla Baar, Łukasz Similat oraz Marcin Dorociński.
Takim zamysłem Roberta i Julka było to, żeby nie udawać, że nie minęło 20 lat i to nie jest tak, że my spotykamy ich nagle, od razu drzwi się zamknęły, otwieramy drzwi i oni są tacy sami. Oni tam przeżyli dużo. Trochę czerpiemy, nie będę tak zdradzał, ale z naszych prywatnych żyć, żeby to było jeszcze bardziej wiarygodne. No i myślę, że ma to jakiś czar, jak takich dwóch już lekko podstarzałych gości nagle próbuje żyć dawnym życiem. Nie do końca i nie zawsze im to wychodzi tak jak te 20 lat wcześniej, ale obserwowanie tych zmagań jest dosyć komiczne- powiedział Borys Szyc.
Jak zmienili się bohaterowie "Vinci" na przestrzeni 20 lat? Tego dowiecie się, oglądając materiał wideo na górze strony.
Aktorzy na premierze "Vinci 2"
Źródło: MWMEDIA
Autor: AP
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA
podziel się: