Al Pacino stracił puls i przeżył śmierć kliniczną. "Tam nic nie ma"

Al Pacino
Al Pacino
Źródło: Getty Images North America
Al Pacino w najnowszym wywiadzie wyznał, że stracił plus i tylko dzięki szybkiej reakcji lekarzy udało mu się uratować życie. Aktor przeżył śmierć kliniczną i podzielił się wspomnieniami z tamtego momentu.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Tomasz Jakubiak pierwszy raz o walce z rakiem
Tomasz Jakubiak pierwszy raz o walce z rakiem. Kucharz jest poważnie chory
Źródło: dziendobrytvn.pl
  • Al Pacino przeżył śmierć kliniczną
  • Al Pacino stracił puls i cudem został uratowany przez lekarzy
  • Al Pacino opowiedział o doświadczeniu śmierci klinicznej

Al Pacino stracił puls i przeżył śmierć kliniczną

Al Pacino to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i uznanych aktorów na świecie. Zdobywca nagrody Oscara w tym roku skończył 84 lata, jednak nie zwalnia tempa: wciąż jest aktywny zawodowo, a niedawno powitał na świecie... swoje najmłodsze dziecko. Niestety życie artysty nie jest usłane jedynie różami. Aktor jakiś czas temu miał poważne problemy ze zdrowiem, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie.

Al Pacino przyznał, że podczas pandemii koronawirusa przeżył śmierć kliniczną. Do tego dramatycznego momentu doszło w jego domu. Al Paciono opowiedział o wszystkim w rozmowie z "New York Timesem". Wyznał, że w pewnym momencie poczuł się na tyle źle, że postanowił poinformować o tym swoich współpracowników. Kilka minut później pod domem aktora pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego.

Poczułem się niedobrze, wyjątkowo niedobrze. Potem dostałem gorączki, odwodnienia i tak dalej. Poprosiłem kogoś o przysłanie pielęgniarki, żeby mnie nawodniła. Siedziałam w domu i nagle mnie nie było. Tak po prostu. Nie miałam pulsu
- opowiedział Al Pacino.

Al Pacino opowiedział o doświadczeniu śmierci klinicznej

Dzięki szybkiej reakcji lekarzy udało się uratować życie aktora. W dalszej części wywiadu Al Pacino opisał swoje doświadczenia ze śmierci klinicznej. Wiele osób, które doświadczają takiego stanu, mówi o jasnym świetle. Artysta wspomina to zupełnie inaczej.

Nie widziałem białego światła ani niczego takiego. "Tam nic nie ma". Jak mówi Hamlet: "Być albo nie być". [...] I dodaje dwa słowa: "nic więcej". To było "nic więcej". Nie ma cię. Nigdy w życiu o tym nie myślałem. Ale znasz aktorów: dobrze jest powiedzieć, że raz umarłem
- wyjaśnił Al Pacino.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości