Ile Norbi zarobił na swoim największym przeboju? Kwota jest zawrotna!

Norbi
Norbi
Źródło: MWMEDIA
Niedawno na Kanale Zero Izabella Krzan, znana ze swojej otwartości i spontaniczności, postanowiła przycisnąć Norbiego, zadając mu osobiste pytanie, które zaskoczyło nawet jego samego. Dzięki temu wokalista zdecydował się na szczere wyznanie, które stało się tematem rozmów na długo po zakończeniu programu. Ile gwiazdor zarobił na sławnej piosence "Kobiety są gorące"? Kwota może zwalić z nóg.

Czego dowiecie się z tego artykułu?

  • Norbi opowiedział o przeboju "Kobiety są gorące"
  • Ile Norbi zarobił na piosence "Kobiety są gorące"?
  • Norbi szczerze o tantiemach z ZAIKS-u

Izabella Krzan, która przez lata prowadziła wspólnie z Norbim program rozrywkowy, ma już wypracowaną pewną dynamikę z kolegą z pracy. Relacja tej dwójki na ekranie pełna jest humoru i wzajemnych żartów, co sprawia, że widzowie chętnie włączają odbiorniki na ich nadawanie.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

10072024_PORZADNYCZLOWIEK_CZERWINSKA_SYN
Magdalena Czerwińska o swoim synu. "Pcha" go w stronę aktorstwa?

Norbi o zarobkach i piosence "Kobiety są gorące"

Sytuacja, która miała miejsce w trakcie programu na żywo w Kanale Zero, rozpoczęła się od niewinnej wymiany zdań, jednak Izabella Krzan szybko przeszła do bardziej bezpośrednich pytań, które zaskoczyły jej współprowadzącego. Norbi, znany z dystansu do siebie i humoru, zazwyczaj z łatwością unika odpowiedzi na tego typu pytania, jednak tym razem presja była zbyt duża. W efekcie przyznał się do czegoś, czego wcześniej nie mówił publicznie.

Okazało się bowiem, że pod koniec lat 90. gdy piosenka "Kobiety są gorące" brylowała na szczytach list przebojów, Norbi za nią i trzy inne utwory otrzymał od ZAIKS-u aż 150 tysięcy złotych!

Jak teraz wygląda ta sytuacja?

"Dzisiaj to jest rocznie na poziomie 30 tys. zł" - dodał.

Norbi latał na swoje koncerty... helikopterem

Norbi przed laty był jednym z najpopularniejszych wokalistów w naszym kraju, a jego przebój "Kobiety są gorące" zyskał miano kultowego. Artysta był wówczas bardzo zapracowany i grał bardzo dużo koncertów. Było ich nawet po kilkaset w skali roku.

By zdążyć na wszystkie występy, musiał korzystać z... helikoptera. Norbi nie ukrywał, że zarabiał wtedy spore sumy pieniędzy. Był to jednak dla niego bardzo wyczerpujący moment życia.

"Był taki moment, że latałem awionetką, helikopterem, bo było mnie na to stać. Dodatkowo podbijało to ten show-biznesowy styl, że wykonawca estradowy leci, ląduje gdzieś z boku na lotnisku polowym i ktoś go odbiera. U szczytu swojej kariery grałem 200-300 koncertów w roku" - wspominał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości