Rok 2023 z pewnością należał do Miley Cyrus. Utwór "Flowers" osiągnął zawrotną liczbę odsłuchań w streamingach i został uznany najpopularniejszych na całym świecie. Teraz piosenkę znów wzięto na tapet, lecz ze zgoła innego powodu. Pojawił się bowiem pozew o wykorzystanie fragmentów innego wielkiego hitu bez zgody! Sprawdź szczegóły.
- Miley Cyrus jest popularną amerykańską aktorką, była gwiazdą produkcji Disneya, która ma na koncie takie przeboje jak "See You Again", "7 Things", "Party in the U.S.A." czy "Wrecking Ball"
- Z pewnością jej największym przebojem jest utwór "Flowers"
- Jedno z przedsiębiorstw pozwało wokalistkę o bezprawne wykorzystywanie fragmentów utworu Bruno Marsa
Miley Cyrus jest aktualnie jedną z najpopularniejszych wokalistek. Była dziecięca gwiazda Disneya ma na koncie spore kontrowersje, a jej wizerunek kilkukrotnie ulegał zmianie. W ostatnim czasie jest jednak dosyć konsekwentna i regularnie zachwyca fanów. Największym przebojem w ostatnim czasie okazał się utwór "Flowers", za który wokalistka sięgnęła po nagrodę Grammy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Flowers" Miley Cyrus to plagiat?
Swego czasu utwór "Flowers" cieszył się ogromną popularnością. Zarówno w tekście, jak i w teledysku media doszukiwały się nawiązać do rozwodu Miley Cyrus. Wokalistka była bowiem żoną aktora Liama Hemswortha, a ich związek należał do dosyć burzliwych. Piosenka osiągnęła globalny sukces i została uznana najpopularniejszą w 2023 roku. Miley Cyrus dzięki niej mogła cieszyć się pierwszą statuetką Grammy dla nagrania roku i najlepszego popowego występu solo, dodatkowo była nominowana w kategorii piosenka roku.
Czytaj też: Miley Cyrus wbiła ojcu szpilę na rozdaniu Grammy. Wokalistka nie chce go znać?
Już niedługo po premierze media oraz fani zauważyli podobieństwo utworu do równie popularnej hitu Bruno Marsa - "When I Was Your Man". Zresztą refren "Flowers" jest dosłownym odbiciem słów zawartych w piosence amerykańskiego wokalisty. Teraz sprawa podobieństwa powraca i trafia do sądu!
Jak donosi magazyn "Rolling Stone", Miley Cyrus otrzymała pozew w tej sprawie od przedsiębiorstwa Tempo Music Investments, w których rękach znajduje się część praw autorskich do utworu Bruno Marsa. W pozwie złożonym w poniedziałek 16 września w sądzie federalnym w Los Angeles można przeczytać, że wokalistka bez zgody wykorzystała fragmenty piosenki. Warto dodać, że przedsiębiorstwo odkupiło część praw od Philipa Lawrence'a, jednego z czterech współautorów piosenki. Dlatego też pozostali twórcy, w tym Bruno Mars, nie zostali wymienieni w pozwie.
Każdy fan piosenki Bruno Marsa "When I Was Your Man" wie, że utwór "Flowers" Miley Cyrus nie osiągnął tego sukcesu samodzielnie. Utwór "Flowers" powiela liczne melodyczne, harmoniczne i tekstowe elementy utworu "When I Was Your Man", w tym układ wysokości dźwięków melodycznych i sekwencję zwrotki, łączącą linię basu, niektóre takty refrenu, pewne teatralne elementy muzyczne, elementy tekstowe i określone progresje akordów- donoszą dziennikarze "Rolling Stone", którzy dotarli do treści dokumentów.
W dalszej części podkreślono, że gdyby nie piosenka wykonywana przez Bruno Marsa, utwór Miley Cyrus nigdy nie miałby prawa powstać.
Nie można zaprzeczyć na podstawie kombinacji i liczby podobieństw między tymi dwoma nagraniami, że "Flowers" nie istniałoby bez "When I Was Your Man"- dodano.
W pozwie, obok Miley Cyrus, wspomniano również współautorów hitu — Gregory'ego Heina i Michaela Pollacka. Czego domaga się przedsiębiorstwo? Przede wszystkim odszkodowania, ale nie tylko. Pojawiła się bowiem informacja o zakazie powielania, rozpowszechniania i publicznego wykonywania piosenki "Flowers", co z pewnością byłoby ogromnym ciosem dla wokalistki.
Miley Cyrus w nowej piosence odwołuje się do zdrad Liama Hemswortha?
13 stycznia 2023 roku, w dniu urodzin byłego męża Miley Cyrus, światło dzienne ujrzała piosenka "Flowers". Fani wokalistki zauważyli, że informując o publikacji singla, wokalistka jako pierwszy kraj wymieniła Australię, czyli ojczyznę Liama Hemswortha. Refren utworu jest odpowiedzią na refren "When I Was Your man" Bruno Marsa. Dlaczego? Otóż jak donosi "People", piosenkę tę Liam Hemsworth miał zadedykować Miley Cyrus, gdy między nimi zaczęły pojawiać się pierwsze medialne rozstania i kłótnie.
Choć oficjalne przyczyny rozwodu gwiazdorskiej pary nie są znane, a media w większości obwiniały za to hulaszczy tryb życia Miley Cyrus, coraz więcej mówi się o przewinieniach australijskiego aktora. Posiadłość, którą możemy zobaczyć w teledysku "Flowers" miała bowiem w przeszłości należeć do małżeństwa, a Liam Hemsworth miał być posądzony o 13 zdrad żony dokonanych na jej terenie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Iga Lis dzieli się romantycznym kadrem. Pokazała wyjątkową chwilę z Taco Hemingwayem
- WOŚP przekazał miliony na pomoc dla powodzian. To jednak nie koniec!
- Te gwiazdy przyszły na świat 17 września. Jakie są osoby urodzone tego dnia?
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images