Maja Bohosiewicz reaguje na smutek syna. "Zachary, nie płacz, wróciłeś z tarczą"

Maja Bohosiewicz o wychowywaniu syna
Maja Bohosiewicz o wychowywaniu syna
Źródło: x-news
Maja Bohosiewicz od kilku miesięcy urządza swoje życie na nowo. Razem z rodziną w listopadzie wyjechała do Dubaju. To właśnie tam postanowili się osiedlić. Jeden z ostatnich postów aktorki wzbudził wiele emocji. "Patrzę, jak roni słone łzy przegranej i krzyczy, że już NIGDY więcej nie będzie grał, ale NIGDY!" - napisała pod zdjęciem.

Maja Bohosiewicz w Dubaju

Aktorka ku uciesze fanów często dzieli się swoją prywatnością. Internauci za pośrednictwem Instagrama towarzyszą jej w wielu ważnych momentach, takich jak przeprowadzka, święta, zabawa z dziećmi. Ostatni post, który wywołał spore zainteresowanie w mediach, dotyczy jej syna, który jak sama określa, ma po niej apetyt na życie.

"Patrzę, jak roni słone łzy przegranej i krzyczy, że już NIGDY więcej nie będzie grał, ale NIGDY!

x B K-Sz i 4 dziecko żebrowskich
Barbara Kurdej-Szatan o powiększeniu rodziny
Barara Kurdej-Szatan w rozmowie z nami powiedziała, czy razem z mężem myślą nad powiększeniem rodziny.
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Tłumaczę:

- Synku, nie patrz na innych. Patrz tylko na siebie. Pamiętaj, żeby zawsze być lepszym - ale tylko od siebie samego.

Kiedy żołnierze szli na wojnę i każdy z nich miał miecz i tarcze, mówiło się:

"Wróć z tarczą, na tarczy, ale nigdy bez tarczy”. To znaczy, wróć jako wygrany, wróć jako przegrany, ale nigdy się nie poddawaj podczas gry. Kochanie, wróciłeś z tarczą! Zachary, nie płacz, wróciłeś z tarczą!

- Mamo!! Ale dlaczego nie z dwoma!?

Apetyt po mamie”.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości