Nie żyje 20-letnia piosenkarka. Przed śmiercią poddała się serii masaży

Nie żyje 20-letnia piosenkarka z Tajlandii
Nie żyje 20-letnia piosenkarka z Tajlandii
Źródło: Getty Images

Zza granicy płyną szokujące informacje. Nie żyje 20-letnia piosenkarka z Tajlandii. Wokalistka znana jako Ping Chayada zmarła po tym, jak poddała się serii masaży. Zabiegi miały pomóc jej w zniwelowaniu bólu szyi i ramion. Służby ujawniły szczegóły śmierci wokalistki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

odeszli_zagranica_2024
Zagraniczne gwiazdy, które zmarły 2024 roku
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Nie żyje tajska wokalistka

Ping Chayada była zaledwie 20-letnią wschodzącą gwiazdą tajskiej sceny muzycznej. Wokalistka pop przez dłuższy czas cierpiała z powodu bólu szyi i ramion. W końcu 5 października podjęła decyzję o udaniu się do jednego z salonów masażu. Zabieg miał pomóc jej w poradzeniu sobie z uciążliwą dolegliwością.

W mediach pojawiły się szczegółowe informacje dotyczące tego, co działo się w życiu kobiety w ostatnich miesiącach. Niedługo po masażu piosenkarka zaczęła odczuwać drętwienie oraz ból w ramieniu. Myślała jednak, że to naturalne. Wzięła leki przeciwbólowe i udała się na kolejny zabieg.

Dwa tygodnie później ból nie ustępował, a mimo to Ping Chayada ponownie zawitała na masaż, tym razem wybierając inny salon. Drętwienie jednak zaczęło się rozprzestrzeniać również na nogi.

Znane są szczegółowy ostatnich chwil życia tajskiej wokalistki

W końcu trafiła do szpitala. Po raz pierwszy w placówce medycznej znalazła się 30 października, by tydzień później pojawić się tam ponownie. Ból był na tyle silny, że powodował problemy z poruszaniem. Po serii badań stwierdzono, że kobieta cierpiała na zapalenie rdzenia kręgowego. Otrzymała leki, po których Tajka pozornie wyzdrowiała.

W połowie listopada ponownie znalazła się w szpitalu, tym razem z powodu ataku padaczki. Przewieziono ją na oddział intensywnej terapii. 8 grudnia 2024 roku kobieta zmarła. Podano, że śmierć nastąpiła na skutek zatrucia krwi.

Służby podjęły decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok. Wszystkie masażystki, do których udała się piosenkarka, posiadały aktualne licencje. Pojawiły się przypuszczenia, że zabiegi nie zostały przeprowadzone zgodnie ze sztuką.

W poniedziałek podano wyniki sekcji zwłok. Jak informuje Bangkok Post, przyczyną śmierci kobiety sepsa i infekcja grzybicza.

Co więcej, minister zdrowia publicznego Somsak Thepsutin ujawnił, że badanie metodą rezonansu magnetycznego (MRI) nie wykazało żadnych dowodów na złamania ani zwichnięcia kości szyjnej, co jednoznacznie wyklucza tezę o masażu jako przyczynie zgonu.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości