Eliza Milewska i Jeremiah "Jay" Dąbrowski wyjechali na podbój świata. Ich pierwszą destynacją jest Afryka, a podróż potrwa od 2 do 6 miesięcy. Para stara się na bieżąco relacjonować swoje wyjazdy, atrakcje i wspólnie spędzany czas. Nie zabrakło też opowieści z chwili, gdy włosy na głowie stanęły im dęba.
"Hotel Paradise". Eliza i Jay przeżyli chwile grozy
Eliza i Jay z "Hotelu Paradise" zaczęli swoje zagraniczne wojaże od zwiedzana Nairobi, stolicy Kenii. Miasto słynie ze sporej przestępczości, jednak to nie powstrzymało zakochanych przed ciekawością do zwiedzania okolicznych uroków. Szybko okazało się jednak, że muszą niezwykle uważać na wiele niebezpieczeństw. Niestety, w ciągu kilku dni aż dwukrotnie ktoś próbował się dostać do ich pokoju.
"Ktoś nam się chciał na apartament włamać drugi raz z rzędu. Wczoraj myśleliśmy, że tylko się przesłyszeliśmy, ale dzisiaj sytuacja się powtórzyła. W Nairobi jest OGROMNA przestępczość, dlatego też jutro stąd spadamy. Podsumowując, możecie mieć apartament w dobrej dzielnicy, z dobrymi opiniami, ale pamiętajcie, żeby zawsze uważać i zachowywać środki ostrożności w takich miejscach" - napisała Eliza na Insta Stories.
Niedługo później para relacjonowała, w jaki sposób zabezpieczyła się przed ewentualnym, kolejnym włamaniem. Eliza założyła na klamkę do drzwi wejściowych szklankę. Gdy potencjalny włamywacz będzie chciał się dostać do środka, ta spadnie, zrobi hałas a Jay i Eliza obudzą się gotowi do obrony własności.
Eliza i Jay z "HP" wyprowadzili się z Polski
Eliza i Jay zaskoczyli internautów swoją decyzją o wyprowadzce z kraju. Na jednym z filmów umieszczonych na kanale na YouTube wyjaśnili, że chcą korzystać z młodości i poczuć na skórze zew przygody.
"Witamy z Kenii. Wreszcie udało nam się podjąć decyzję. Na początku były to nieśmiałe marzenia. Po czasie zaczęły się one przeradzać w może sposób na życie? Pewnej bezsennej nocy, leżąc, doszliśmy do wniosku, że życie jest jedno. Kupiliśmy 'one way ticket'. Jesteśmy wdzięczni za wszystko, co mieliśmy i mamy, jednak zdaliśmy sobie sprawę, że to nie jest droga, którą chcemy podążać. Fake świat, fake ludzie, nie dziękujemy. Tak właśnie wylądowaliśmy tutaj. Żyjąc z dnia na dzień, bez pośpiechu. Jesteśmy tu dopiero trzeci dzień, a zdaliśmy sobie już sprawę, że jedzenie owoców z targu w drodze w nieznane jest czymś, co daje nam radość. Banalnie proste. Cytując klasyka: tak niewiele do szczęścia potrzeba. Podsumowując, róbcie to co czujecie. Nikt za Was życia nie przeżyje" - napisali w poście na Instagramie.
W podróży wspiera ich rodzina, przyjaciele, a także - znajomi z "Hotelu Paradise". Pod ich postami chętnie udziela się bowiem David Andronic, Klaudia Bigus, Karolina Skuratowska, Dominika Stosio, czy siostra Jaya - Noemi Dąbrowski.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Monika Janowska szczerze o menopauzie. "Robert zerka na mnie i coś mu się nie zgadza"
- Monika Miller zmaga się z nieuleczalną chorobą. "Mój partner bardzo mi pomaga" [TYLKO U NAS]
- Dawid Kubacki w zabawnych słowach o szybkiej poprawie zdrowia żony. Za co dziękuje kolegom?
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: cozatydzien.tvn.pl