Eliza Milewska i Jay Dąbrowski po zakończeniu emisji "Hotelu Paradise" zaczęli chętnie pokazywać swoje życie w mediach społecznościowych. Założyli nawet swój kanał na popularnej platformie. To właśnie za jego pośrednictwem poinformowali internautów, że planują wspólną, daleką podróż. Jay Dąbrowski w rozmowie z nami wyznał, że nie wiedzą, jak długo pozostaną poza granicami kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Hotel Paradise". Jay i Eliza wyprowadzają się z Polski
Wraz z początkiem kalendarzowej wiosny Jay i Eliza z 5. edycji "Hotelu Paradise" poinformowali, że niedługo ich życie zmieni się o 180 stopni. Utrzymywali jednak szczegóły w tajemnicy. Niedawno wyznali dokładnie, co zaplanowali. Jak twierdzą, zatęsknili za przygodami i poznawaniem innych kultur. Właśnie dlatego, wyprowadzają się z kraju na pewien czas. Cała wyprawa jest wielce spontaniczna, bowiem zakochani mają obecnie potwierdzone wyłącznie to, gdzie wylądują za pierwszym razem.
- Z plecakiem i z biletem w jedną stronę lecimy do Afryki. Nie mamy pojęcia co, gdzie i jak. W sumie do tej pory tylko wiemy, że lecimy do Kenii i chcemy zwiedzić cały kraj w miesiąc, żeby potem lecieć dalej do innego. Nie wiemy, kiedy ta przygoda się skończy. Za dwa, trzy miesiące, może pół roku... Chcemy po prostu żyć chwilą i uciekać od sztucznego świata i czuć się wolnym - powiedział w rozmowie z nami Jay Dąbrowski.
Jay i Eliza z "HP" o swojej relacji. Planują ślub?
Eliza i Jay to para, która przez długie tygodnie była typowana na zwycięzców 5. sezonu "Hotelu Paradise". Wszystko przez ich wyjątkową relację, którą budowali na szczerości i prawdziwym uczuciu. Od powrotu do Polski chętnie dzielą się tym, jak ich związek się rozwija. Nie szczędzą też sobie pięknych słów. W jednym z niedawnych postów Jay Dąbrowski przyznał, że ubiegły rok był dla niego najszczęśliwszym w życiu. Zaznaczył, że do rajskiego show zgłosił się po to, by móc wesprzeć finansową swoją mamę. Nie spodziewał się jednak, że znajdzie tam prawdziwą miłość.
"Kaczusko, czy hajs, czy nie... Czy fame, czy nie... Ty jesteś młodsza i wiem, że nie mieliśmy tego samego życia, nie przeszliśmy przez to samo i mamy zupełnie inne doświadczenia. Dlatego chciałbym wykorzystać ten moment, żeby pokreślić, że ty, mała księżniczka, uratowałaś mi życie. Dałaś mi największy prezent na tej ziemi, coś, czego nie można kupić... Coś, w co wątpiłem, że w ogóle istnieje. Bebi, pierwszy raz w moim życiu jestem naprawdę ku*wa szczęśliwy" - napisał jakiś czas temu na Instagramie.
Jay Dąbrowski dodał też, że chciałby w przyszłości wziąć ze swoją ukochaną ślub i zrobi wszystko, by spełnić to marzenie.
"Nigdy nie będziesz w stanie zrozumieć, co mi zrobiłaś. Nigdy nie zrozumiesz, ile to dla mnie znaczy. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby w końcu zmienić twoje nazwisko, ale nawet jeśli nie będzie mi to dane, żadna kobieta nigdy nie będzie dla mnie tyle znaczyć, co ty. Jesteś najpiękniejszą osobą, którą spotkałem na tym zepsutym świecie, i nie mówię o twojej nieosiągalnej urodzie" - podkreślił.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Keanu Reeves zdradził intymne szczegóły obecnego związku. Powiedział, co sprawia mu najwięcej rozkoszy
- Andrzej Saramonowicz w ostrych słowach zwrócił się do córki Jacka Kaczmarskiego
- Emily Ratajkowski i Harry Styles całują się na ulicy. Filmik obiegł już sieć
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/jay_dabrowski/