Serial "Biały Lotos" powrócił na Platformę Max z trzecim sezonem. Tym razem akcja tej satyry społecznej rozgrywa się w ekskluzywnym tajskim kurorcie i przedstawia wydarzenia z życia gości oraz pracowników na przestrzeni jednego tygodnia.
"Biały Lotos 3" już na platformie Max. Co wydarzy się w serialu?
Aimee Lou Wood, która wciela się w postać Chelsea w rozmowie z "Co za Tydzień" tak opisała 3. sezon serialu:
"Tu jest jak u Czechowa. Wszyscy boją się starości, tego, że życie wyślizgnie im się z rąk i że je zmarnują. Tego typu emocji jest tu bardzo dużo. Pojawiają się pytania: "Czy ja się spełniłam? Czy zrobiłam wystarczająco dużo? Trzymamy się kurczowo przeszłości?". Zaczynamy kwestionować swoje dotychczasowe życiowe wybory. Myślimy, że jeśli mocno będziemy trzymać się jednej rzeczy z przeszłości, to wszystko będzie dobrze" - powiedziała.
Sarah Catherine Hook, która w "Białym lotosie" gra Piper dodała:
"Czułam dużą presję, wiedząc, że biorę udział w serialu, który uwielbiają ludzie na całym świecie. To globalny fenomen. Sama jestem fanką, więc nie chciałam nikogo zawieść" - dodała.
Twórcy "Białego Lotosu" dobrze definiują i opisują problemy, dążenia i relacje współczesnych ludzi.
"Mike, tworząc wątek trzech koleżanek jadących razem na wakacje, dotyka bardzo powszechnego problemu, z którym widzowie mogą się utożsamiać. Te pani mają wspólną historię i więź emocjonalną, jednak z biegiem czasu ich życia kompletnie się rozchodzą. Na ich przykładzie widzimy, jak nakładamy na siebie nieosiągalne wymagania: ciągłe porównywanie się z innymi, pretensje do siebie samego i do innych zupełnie bez powodu" - mówiła Michelle Monaghan, która gra postać Jaclyn.
Nowe odcinki serialu "Biały Lotos" na Platformie Max w każdy poniedziałek.
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe