Nie żyje nasz redakcyjny kolega Paweł Kiliański. "To była przyjemność obcować z taką osobą"

Paweł Kiliański nie żyje
Paweł Kiliański nie żyje
Źródło: Co Za Tydzień
Paweł Kiliański, nasz redakcyjny kolega, zginął 27 marca 2022 roku. Był nie tylko doświadczonym reporterem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem. Był ciekawy świata. Materiały realizował z wielką radością i zaangażowaniem. - Ciężko jest pogodzić się z odejściem kogoś tak młodego, dobrego i serdecznego - mówi Katarzyna Kępska, producentka "Co Za Tydzień".

Paweł Kiliański, nasz redakcyjny kolega, nie żyje. Zginął 27 marca 2022 roku. Miał 29 lat. 

Paweł Kiliański nie żyje

Paweł Kiliański zaczynał pracę w zawodzie w katowickim ośrodku TVN. Ostatnie lata spędził w Gdańsku, skąd tworzył głównie materiały dla "Dzień Dobry TVN", ale i "Co Za Tydzień".

- Paweł pracował głównie dla "Dzień dobry TVN", ale kiedy tylko znalazł chwilę i temat pasujący do "Co Za Tydzień", realizował go z wielką radością i zaangażowaniem. Nigdy nie narzekał, nie marudził, nie wchodził w zbędne dyskusje. Był niezwykle kulturalnym, pogodnym i zaangażowanym młodym człowiekiem. To była przyjemność obcować z taką osobą — wspomina Pawła Katarzyna Kępska.

- Jego śmierć mnie ogromnie przygnębiła, bo to był taki młody i super chłopak, niesamowicie kulturalny, pokorny, ale potrafił mieć swoje zdanie. Lubił takie muzyczne tematy jak jubileusz zespołu Enej, który zrealizował w Olsztynie czy Mery Spolsky. Poprawki do swoich reportaży przyjmował bez dyskusji, wiedząc, że to dla dobra materiału, że chcemy, aby był jeszcze lepszy - dodaje Kasia Kępska.

Producentka wspomina także współpracę z Pawłem przy "Projekt Plaża". -  Ania z Katowic-szefowa redakcji, która  go poleciła, powiedziała mi - zaufaj mi, będziesz niesamowicie zadowolona. I tak było, bo Paweł miał wszystko przygotowane, przegadane, nie wysyłał samego operatora do ogrania potrzebnych rzeczy, jeździł z nim wszędzie, gdzie powinien - podkreśla.

Agata Zjawińska pożegnała Pawła Kiliańskiego. Jej wpis rozdziera serce i wzrusza do łez

"W poniedziałek mieliśmy się zobaczyć na redakcyjnym spotkaniu. Nie pojawiłeś się. To był dzień rozgrzanych telefonów, każdy z nas wierzył, że odbierzesz, że to wszystko okaże się okrutną, ale jednak plotką. Tak się nie stało. Tej tragedii nie da się ogarnąć, to niemożliwe w przypadku tak młodego, uroczego i dobrego człowieka. Kilka lat temu trafiłeś do redakcji w Katowicach, to miejsce i ta praca były dla Ciebie spełnieniem marzeń. Z czasem praca przerodziła się w prawdziwą pasję, w sposób na życie. W gdańskiej redakcji nazywamy się ekipą, rodziną i tę rodzinę budowałeś niemal od samego początku. Dbałeś o nią, pielęgnowałeś każdą relację. Na przestrzeni ostatnich 3 lat każdego dnia podziwiałam to, jak się rozwijasz. Doceniałam to, jak bardzo wszyscy możemy na Ciebie liczyć. Pablo, Kilian, Kiliani, wielu nazywa Cię dodatkowo słońcem i coś w tym jest. Czasami mówi się, że takich ludzi jak ty już nie ma. Zawsze byłeś gotowy na to, by pomóc. Myślę, że większość z nas ma w pamięci sytuację, która bez Twojego wsparcia nie znalazłaby pozytywnego rozwiązania. Kochałeś ludzi, a oni kochali Ciebie. Byłeś wielkim uśmiechem, to dzięki Tobie udała się realizacja setek wspaniałych materiałów, czy — jak lubiłeś mówić - "epickich" wejść na żywo. Dziękujemy Ci za to, że mogliśmy być częścią Twojego życia" - napisała Agata Zjawińska, szefowa Pawła Kiliańskiego.

Pożegnanie Pawła Kiliańskiego odbyło się w sobotę 2 kwietnia o godzinie 11:00 w kościele pw. św. Józefa Robotnika w Katowicach - Józefowcu. Na uroczystościach pogrzebowych zjawili się najbliżsi dziennikarza. Nasze myśli i serca są teraz przy nich.

Śmierć Pawła Kiliańskiego to ogromna strata dla świata. Składamy rodzinie i bliskim najszczersze kondolencje.

Do zobaczenia, Kilian. Wszyscy za Tobą tęsknimy.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Źródło zdjęcia głównego: Co Za Tydzień

podziel się:

Pozostałe wiadomości