SZOK, czyli więcej niż szkoła. XIII LO w Warszawie tworzy własny festiwal kultury

SZOK, czyli więcej niż szkoła. XIII LO w Warszawie tworzy własny festiwal kultury
Edukacja to nie tylko podręczniki, sprawdziany i lekcje według planu. To także inspiracja, rozmowa i doświadczenie – właśnie taką ideę realizuje projekt SZOK

Edukacja to nie tylko podręczniki, sprawdziany i lekcje według planu. To także inspiracja, rozmowa i doświadczenie – właśnie taką ideę realizuje projekt SZOK, czyli Szkolne Obszary Kultury, stworzony przez XIII Liceum Ogólnokształcące im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Warszawie.

To już trzecia edycja tego wyjątkowego wydarzenia, które na kilka dni zamienia szkołę w tętniące życiem centrum kultury, dialogu i rozwoju osobistego.

Gwiazdy o festiwalu SZOK

Przez cztery dni uczniowie mają okazję spotkać się z ludźmi ze świata filmu, muzyki, mody, mediów i sportu – nie jako bierni słuchacze, ale jako pełnoprawni rozmówcy.

"To jest trzecia edycja takiego festiwalu, który robimy w szkole, w której pracuję na co dzień od trzech lat. To jest największe liceum w Warszawie, więc 1200 osób siedzi na widowni i przygląda się, słucha i rozmawia z osobami z bardzo różnych dziedzin kultury. To są bardzo inspirujące spotkania, takie, które przybliżają ten świat i pokazują, że świat jest naprawdę na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko dużo pracy, trzeba czasem włożyć sporo emocji w to wszystko, ale można przejść tę drogę i można być kiedyś gościem na takim festiwalu, a dzisiaj być słuchaczem" - powiedział Krzysztof Skórzyński.

SZOK to nie tylko inspiracja, to także święto szkoły, które zdaniem uczniów ma realny wpływ na ich rozwój.

"Jest to ogromnie ważne wydarzenie dla uczniów, tak naprawdę już okrzyknięte świętem szkoły. Daje nam niesamowite możliwości, pozwala nam poczuć się jak dorosłym, tak naprawdę. Otwiera przed nami różne ścieżki kariery, rozmawiamy z rozmaitymi ludźmi, którzy do nas przyjeżdżają i to jest niesamowite, że chcą się z nami podzielić tym, co robią w życiu, tym, za co wszyscy ich podziwiają i chcą przedstawić nam jakieś swoje rady na przyszłość, więc to jest ogromnie ważne dla nas" - powiedziała w wywiadzie dla "Co za Tydzień' Wiktoria Strzelecka, uczennica liceum.

Gwiazdy o inicjatywie Szkolnych Obszarów Kultury

Gośćmi tegorocznej edycji byli m.in. Dawid Woliński, Ralph Kaminski, czy Michał Korkosz. Każde ze spotkań było okazją do rozmów nie tylko o karierze, ale też o pasji, porażkach i wyborach życiowych.

"Cieszę się z tego spotkania, bo trochę przeniosłem się do czasów licealnych. Tak naprawdę nie było to dawno i tak aż mi trochę głupio, że przychodzę jak taki wujek. Ale troszeczkę w moim życiu się od tego czasu się wydarzyło i starałem się powiedzieć tym młodszym moim kolegom i koleżankom takie rzeczy, które na przykład mi może kiedyś by pomogły, gdyby mi ktoś tak powiedział" - powiedział Ralph Kaminski.

Podobne refleksje miał projektant mody Dawid Woliński, który nie ukrywał tremy przed młodą publicznością.

"Uwielbiam rozmowy z młodymi ludźmi. Oczywiście one są stresujące, bo młodzi ludzie są nieokiełznani. Zawsze mają jakieś pomysły, które mogą iść pod prąd. No ale to jest wyzwanie myślę i bardzo odświeżające, fajne. A jeżeli już w ogóle jesteś w stanie zainspirować kogoś młodego i wyciągnie sobie jakąś myśl swoich wypowiedzi i to pomoże mu w ułożeniu swojego życia bądź kariery, no to to jest ogromnie nobilitujące i ja jestem z tego po pierwsze zadowolony, po drugie dumny, no i po trzecie mega szczęśliwy, że mogłem tu być i porozmawiać z wieloma młodymi ludźmi. Ponad tysiąc osób, to dla mnie też duży stres to był przede wszystkim, ale spotkanie wyszło fajnie i mam nadzieję, że chociaż jedna osoba się zainspirowała tym, co dzisiaj powiedziałem" - powiedział Dawid Woliński.

podziel się:

Pozostałe wiadomości