Gdyby Alec Baldwin został uznany za winnego zarzucanego mu czynu, czeka go kara nawet do 18 miesięcy pozbawienia wolności. Sprawa śmierci operatorki Halyny Hutchins, choć wydarzyła się prawie 3 lata temu, wciąż nie ma rozwiązania i budzi ogromne zainteresowanie. Nie wiadomo czy i kiedy aktora czekają konsekwencje prawne za nieumyślny czyn.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Alec Baldwin przed sądem utrzymuje, że jest niewinny
W styczniu tego roku prokuratura ponownie postawiła Alecowi Baldwinowi zarzuty w związku z tragicznym zdarzeniem na planie filmu "Rust". Aktorowi zarzuca się nieumyślne spowodowanie śmierci, co może skutkować karą pozbawienia wolności. Mimo to gwiazdor pozostaje na wolności. Zgodnie z warunkami porozumienia, nie musiał wpłacać nawet kaucji. Jednak sąd nałożył na niego zakaz posiadania broni palnej.
Zarzuty przeciwko Alecowi Baldwinowi pojawiły się ponownie po niezależnym badaniu kryminalistycznym, które wykazało, że aktor musiał nacisnąć spust rewolweru, którym strzelono na planie. Hollywoodzki gwiazdor nie wykazał jednak skruchy, a jego adwokaci utrzymują, że jest niewinny.
To nie pierwszy raz, kiedy Alec Baldwin staje przed sądem w tej sprawie. W styczniu 2023 roku prokurator postawiła mu podobne zarzuty, jednak później wycofano je na podstawie dowodów sugerujących modyfikację broni, umożliwiającą strzał bez pociągania za spust. Nowe zarzuty pojawiły się po dokładniejszym dochodzeniu, a prokuratorzy uprzedzają, że śledztwo będzie wznowione.
Rzecznik sądu w Nowym Meksyku przekazał agencji Reuters, że formalne postawienie Aleca Baldwina w stan oskarżenia w Pierwszym Sądzie Okręgowym w Santa Fe odbędzie się zdalnie.
Tragiczna śmierć Halyny Hutchins
Wstrząsająca tragedia na planie filmu "Rust" nadal pozostaje tematem dyskusji. Aktor Alec Baldwin wciąż stoi przed wyzwaniami prawnymi związanymi z nieszczęśliwym zdarzeniem.
Do tragedii doszło 21 października 2021 roku, kiedy to Alec Baldwin, grający główną rolę, śmiertelnie postrzelił ukraińską operatorkę Halynę Hutchins. W wyniku wypadku ranny został także reżyser Joel Souza. Alec Baldwin twierdził, że sądził, iż trzymał "zimną broń", czyli nienaładowaną ostrą amunicją.
W styczniu 2023 roku Alec Baldwin usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, choć twierdził, że nie nacisnął spustu. Zarzuty zostały oddalone kilka miesięcy później, ale prokuratura postanowiła kontynuować śledztwo. Kolejne zeznania i analizy przeprowadzone przez specjalistów z FBI zdawały się podważać wersję wydarzeń przedstawioną przez Aleca Baldwina. Jesienią zeszłego roku stało się jasne, że aktor ponownie stanie przed sądem.
Zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i fałszowania dowodów postawiono też rekwizytorce pracującej na planie filmu. Hannah Gutierrez Reed nie przyznaje się do winy. Jej proces odbędzie się w tym roku. Z kolei asystent reżysera Dave Halls poszedł na ugodę i został skazany na wyrok w zawieszeniu.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Księżna Kate zataiła chorobę i popełniła poważny błąd. Nowe doniesienia
- Meghan Markle boi się, że starci wszystko. Znalazła już remedium na kłopoty finansowe
- Nowe odcinki "Na Wspólnej" pełne dramatycznych wydarzeń. Jeden z bohaterów zostanie postrzelony
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images