Anna Lewandowska zdobyła się na szczere wyznanie. Chodzi o córkę i niespełnione ambicje

Anna Lewandowska zdobyła się na szczere wyznanie. Chodzi o córkę i niespełnione ambicje
Anna Lewandowska zdobyła się na szczere wyznanie. Chodzi o córkę i niespełnione ambicje
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA
Anna Lewandowska jest dla wielu osób przykładem na to, że udane życie zawodowe nie musi oznaczać rezygnacji z macierzyństwa i relacji rodzinnych. Sportsmenka zdecydowała się na szczerość i wyjawiła swoje obawy względem wychowania Klary. "Nie wiem, czy zawsze udaje mi się znaleźć ten 'złoty środek'" - zastanawia się.

Anna Lewandowska o ambicji wobec dzieci

Na profilu Anny Lewandowskiej w mediach społecznościowych pojawił się wpis, po którym w sieci zawrzało. Wszystko za sprawą szczerości, na którą zdobyła się żona jednego z najpopularniejszych piłkarzy na świecie. Rozważania sportsmenki dotyczą bowiem niespełna 5-letniej Klary.

"Jechaliśmy z Klarą na lekcję tenisa. Jej drugą, a moją piątą. Klara ma 4,5 roku, ja 33. Klara polubiła bardzo lekcje tenisa. Czy przypadkiem nie zaczęłam przenosić na nią swoich niespełnionych ambicji? Tyle się przecież o tym mówi. Czy sama wpadłam w tę pułapkę? W przedszkolu tu balet tam karate (wiadomo). Niemiecki, angielski, dodatkowo w domu hiszpański w formie zabaw. Rowerek, pływanie, pianino. W tym tygodniu jedziemy w góry, a ja właśnie googluje trenera Klary… chociaż na te trzy dni. Ach, no i teatr raz w miesiącu. Przydałyby się jeszcze jakieś zajęcia ze sztuki…" - zaczęła wpis Anna Lewandowska.

Alan Andersz jest singlem Odpowiedź zaskakuje
Alan Andersz jest singlem? Odpowiedź zaskakuje
Alan Andersz w rozmowie z Dagmarą Olszewską dla serwisu cozatydzien.tvn.pl opowiedział, czy jest singlem.
Źródło: Co za Tydzień

"Chciałabym dać im wszystko, czego sama nie miałam w dzieciństwie"

Anna Lewandowska przyznała, że choć boi się przenoszenia niespełnionych ambicji, to wszystko, co robi, wynika z dobrych chęci.

"Chciałabym dać im wszystko, czego sama nie miałam w dzieciństwie. Pokazać cały świat, wszystkie możliwości. Ale pomiędzy pokazywaniem a wywoływaniem presji granica jest cienka. Jak jej nie przekroczyć? Chce podsuwać jej różne aktywności, aby odnalazła swoją pasję. Bo przecież chodzi o to, by podejmowała własne decyzje. Nie wiem, czy zawsze udaje mi się znaleźć ten 'złoty środek', ale wiem, że bardzo się staram. Jak każdy rodzic po prostu chcę, by sama poznała i robiła to, co daje jej radość. Dlatego nie naciskam, za to ciągle obserwuję. I mam świadomość, że muszę być uważna na jej emocje. Każdego dnia. Bo wychowywanie to przecież proces, zestaw milionów decyzji… i każda ma znaczenie" - napisała w swoim poście na Facebooku Anna Lewandowska.

Internauci bardzo szybko zareagowali na wpis Anny Lewandowskiej.

"Trzeba pamiętać, aby dzieci również mogły i umiały się ponudzić tak po prostu same ze sobą" - napisała jedna z obserwatorek sportsmenki.

"Myślę, że podejmuje pani dobre decyzje. Klara jest mała, więc jeszcze nie wie, co jej się podoba. Jestem pewna, że niedługo zacznie podejmować swoje decyzje i ukierunkować się na wybrane aktywności" - skomentowała kolejna osoba.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości