Elżbieta II nie była świadkiem śmierci księcia Filipa? Na jaw wychodzą utajnione szczegóły

Elżbieta II i książę Filip
Elżbieta II i książę Filip
Źródło: Getty Images Europe
Elżbieta II miała być świadkiem śmierci księcia Filipa, jednak nie każdy wierzy w tę wersję wydarzeń. Królewski biograf, który współpracował z rodziną królewską przez 40 lat, twierdzi, że monarchini nie zdążyła pożegnać ukochanego. "Została wezwana dopiero po tym, jak lekarz stwierdził zgon księcia" - obwieścił Gyles Brandreth w książce "Elizabeth: An Intimate Portrait".
  • Książę Filip zmarł 9 kwietnia 2021 roku w wieku 99 lat. Dopiero teraz na jaw wychodzą szczegóły jego śmierci
  • Elżbieta II spodziewała się śmierci męża i miała być przy nim w momencie, gdy wydał ostatnie tchnienie. Teraz okazuje się, że było zupełnie inaczej
  • Nowe informacje ujawnił były bliski współpracownik księcia Filipa. Opowiedział także o przyjaźni z członkami rodziny królewskiej

Elżbieta II często podkreślała, jak wiele zawdzięcza swojemu mężowi. To właśnie książę Filip przez aż siedem dekad był dla niej ostroją i wsparciem. Zakochani poznali się w 1939 roku. Córka króla Jerzego VI miała wówczas 13 lat, a jej wybranek 18. Przyszła wówczas monarchini zakochała się w starszym koledze od pierwszego wejrzenia. Elżbieta II i książę Filip pobrali się w 1947 roku. Ich miłość przerwała dopiero śmierć.

Historia miłości księcia Williama i księżnej Kate
Historia miłości księcia Williama i księżnej Kate
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Elżbieta II nie była świadkiem śmierci księcia Filipa?

Książę Filip zmarł 9 kwietnia 2021 roku. Od dłuższego czasu czuł się źle i przebywał na Zamku Windsor, gdzie był otoczony lekarzami. Elżbieta II spodziewała się, że jej ukochany niedługo umrze. Według przekazów medialnych miała czuwać przy jego łóżku aż do końca. Z tą wersją wydarzeń nie zgadza się jednak królewski biograf.

Gyles Brandreth w książce "Elizabeth: An Intimate Portrait" przez wiele lat blisko współpracował z księciem Filipem. Mężczyzna uważa, że królowa nie zdążyła po raz ostatni pożegnać ukochanego. Monarchini w momencie jego śmierci miała bowiem jeszcze spać.

"Królowa podobno była przy łóżku męża, gdy zmarł rankiem 9 kwietnia 2021 r. Nie wierzę, że była. Książę Edynburga leżał w szpitalnym łóżku, ustawionym w jego garderobie na zamku Windsor. Tego ranka poszedł do łazienki. Pomogła mu pielęgniarka. Powiedział jej, że czuje się słabo i potrzebuje pomocy, by wrócić do łóżka. Pielęgniarka wezwała lokaja księcia i lokaja królowej. Filip zmarł, zanim zdołano wezwać królową. Elżbieta jeszcze nie wstała. Została wezwana dopiero po tym, jak lekarz stwierdził zgon księcia" — napisał królewski biograf.

Królewski biograf szczerze o przyjaźni z członkami rodziny królewskiej

Autor najnowszej biografii o Elżbiecie II pracował na brytyjskim dworze przez 40 lat. W tym czasie nawiązał bliski kontakt z mężem królowej. W rozmowie z magazynem "The Times" opowiedział o tej znajomości.

Gyles Brandreth podkreślił, że każdy z rodziny Windsorów działa według ustalonych zasad. Członkowie rodziny królewskiej często darzą kogoś sympatią, jednak nie pozwalają, by te relacje przerodziły się w przyjaźń. Mimo wszystko zawsze zachowują dystans.

Książę okazywał mi wielką życzliwość przez 40 lat, ale rodzina królewska oferuje ci życzliwość, a nie przyjaźń, i musisz pamiętać o tej różnicy 
- tłumaczył.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości