Fundacja Ewy Błaszczyk wydała oświadczenie ws. dr. Łukasza Grabarczyka. "Interesują nas fakty"

Ewa Błaszczyk
Ewa Błaszczyk
Źródło: MWMEDIA

Nie milkną echa głośnej afery wokół doktora Łukasza Grabarczyka. Dziennikarze WP prześwietlili jego życie prywatne oraz zawodowe, ujawniając szereg nieścisłości i niemoralnych zachowań. Lekarz, który niedawno został szefem kliniki "Budzik" w Olsztynie, odpiera zarzuty. Teraz Fundacja Akogo? wydała oświadczenie.

Cały artykuł przeczytasz pod materiałem wideo:

20112024_FINALTOPMODEL_ELDURSI_SWIETS_NOWYROK
Klaudia El Dursi o bożonarodzeniowych tradycjach i podsumowaniu roku
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Łukasz Grabarczyk prześwietlony przez dziennikarzy. Wykazali nieścisłości

Dziennikarze Wirtualnej Polski przeprowadzili dziennikarskie śledztwo, w którym ujawnili szereg nieścisłości w działalności doktora Łukasza Grabarczyka. Według ich informacji Łukasz Grabarczyk miał wymyślać historie nt. pomocy żołnierzom w Ukrainie.

Dziennikarze zebrali wypowiedzi Łukasza Grabarczyka dla różnych mediów i dopatrzyli się tam rozbieżności w szczegółach. Między innymi nie zgadzały się daty wyjazdu do Ukrainy, czas trwania pobytu, rola, w jakiej lekarz miał się tam znaleźć, zaopatrzenie ukraińskich lekarzy i wiele, wiele innych. W celu ujednolicenia wersji wydarzeń skontaktowali się z lekarzami w Ukrainie - a dokładniej ze specjalistami zatrudnionymi w jednej z lwowskich placówek, którą Łukasz Grabarczyk pokazywał w mediach społecznościowych, by skonfrontować te informacje.

Okazuje się, że doktor Łukasz Grabarczyk nie tylko minął się z prawdą, ale stworzył nową rzeczywistość. Chirurg Igor Mankewycz twierdzi, że Łukasz Grabarczyk został wyłącznie oprowadzony po oddziale jako gość w ramach wdzięczności za przekazane dary.

"Jak sam mówił, wpadł się przywitać w drodze do Kijowa. Wymieniliśmy kilka zdań. Reasumując, on był u nas trzy razy. Łącznie spędził w naszym szpitalu jakąś godzinę. Mnie się to wszystko nie mieści w głowie. Jest mi po ludzku przykro. Pokazaliśmy Grabarczykowi szpital z wdzięczności. Jak lekarze lekarzowi. Ten człowiek skorzystał z naszej ufności. Zrobił zdjęcia, by promować siebie, a w dodatku przedstawił nas w bardzo złym świetle. Naraził naszą reputację, opowiadając bzdury. Gdybyśmy tylko wiedzieli, jaki będzie finał tej historii, nigdy nie wpuścilibyśmy dr Grabarczyka do szpitala" - czytamy.

Łukasz Grabarczyk w odpowiedzi na artykuł WP opublikował oświadczenie.

"Dzisiejsza publikacja umieszczona na portalu „wp.pl” nie jest dla mojego Klienta żadnym zaskoczeniem, wpisuje się w to czego się spodziewaliśmy, czyli materializacji kierowanych od kilku miesięcy bezprawnych gróźb. Tak po ludzku szkoda tylko, że następuje to w formie szkalującego artykułu, który powinien być obiektywni, a autorzy winni zachować umiar w ingerencje prywatne sfery życia człowieka, nie będącego osobą publiczną/celebrytą. Od kilku miesięcy Pan doktor Łukasz Grabarczyk w kontekście trwającego procesu rozwodowego, jest ofiarą skrupulatnie zaplanowanego i realizowanego szantażu. Jakie osoby są w to zaangażowane? Tego niestety z uwagi na tajemnicę postępowania przygotowawczego zdradzić nie mogę, ale wypowiedzi sprawców wielokrotnie są przywoływane w treści tejże publikacji, więc z pewnością dla uważnego czytelnika nie będzie zagadką, z kim mamy do czynienia. Potwierdzam, że mój klient kilkanaście dni temu zdecydował się złożyć w prokuraturze stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia na jego szkodę przestępstw, m.in. z art. 191 §1 kodeksu karnego. Polegało to na kierowaniu wobec pokrzywdzonego i innych osób gróźb bezprawnych w celu zmuszenia do określonego zachowania, w tym wypadku po prostu zapłaty pieniędzy i przekazania nieruchomości. Do zawiadomienia dołączone zostały bardzo mocne dowody, które będą analizowane w toku śledztwa. Jesteśmy spokojni o jego wynik, przy czym mogę zapewnić, że dodatkowo krzywdzące i nieprawdziwe informacje zawarte w artykule również spotkają się z właściwą reakcją prawną" - czytamy.

Fundacja Ewy Błaszczyk wydała oświadczenie ws. dr. Łukasza Grabarczyka

Doktor Łukasz Grabarczyk jest neurochirurgiem. Niedawno objął stanowiska szefa Kliniki "Budzik" dla dorosłych w Olsztynie. W związku z kontrowersjami wokół jego postaci zwróciliśmy się do Ewy Błaszczyk, założycielki Fundacji Akogo?, z prośbą o komentarz.

"Na naszym profilu na Facebooku i na stronie fundacji w czwartek rano pojawi się oświadczenie" - przekazała naszej redakcji.

Oświadczenie pojawiło się już na stronie fundacji. Oto jego pełna treść:

"Informujemy, że Fundacja nie komentuje spraw prywatnych swoich pracowników. Interesują nas fakty, a nie fakty medialne. Celem Fundacji jest pomoc chorym pozostającym w śpiączce. W tym zakresie dr Łukasz Grabarczyk jest uznanym specjalistą, posiadającym doktorat w tej właśnie dziedzinie" - czytamy.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości