Jakub Gierszał karierę aktorską zaczął w 2009 r., kiedy to wystąpił w filmie "Wszystko, co kocham". Reżyserzy szybko docenili jego talent i już niedługo później pojawił się w filmach takich jak "Sala samobójcow", "Yuma", "Nieulotne", "Moralność Pani Dulskiej", "Pokot", "Najlepszy" czy "Biała odwaga".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Jakub Gierszał chciał porzucić aktorstwo
Jakub Gierszał w najnowszym wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl" wyznał, że jeszcze podczas studiów w szkole aktorskiej przeszedł kryzys. Zastanawiał się nad porzuceniem studiów, jednak rozmowa z Janem Peszkiem pomogła mu ustalić, co chce robić w przyszłości.
"Na pierwszym roku byłem sfrustrowany, rozczarowany zajęciami. Przyszedłem do szkoły z nadzieją, dużymi oczekiwaniami: to jest uczelnia artystyczna, będzie wymiana energii i wiedzy na wyższym poziomie, a zderzyłem się ze światem absurdalnych zadań i metod, które wydawały mi się przestarzałe. Jeśli mi się przydały, to w tym sensie, że pozwalały przełamywać wstyd, który się pojawia, kiedy masz zrobić coś wbrew sobie. Generalnie miałem wrażenie, że robię rzeczy, które nie prowadzą mnie w stronę, na jakiej mi zależało, i przestałem chodzić na zajęcia" - powiedział.
Jan Peszek poprosił aktora o rozmowę i wyjaśnił mu, że jeśli chce zrezygnować z aktorstwa, musi to zrobić na 100 procent.
"Profesor Peszek wezwał mnie i powiedział: 'Nie ma nic złego w tym, że zrezygnujesz, tylko musisz się jednoznacznie zdecydować. Jeżeli coś puszczasz, to puść na zawsze, a jeżeli chcesz robić dalej – rób'. Wyszedłem stamtąd i powiedziałem sobie: jednak będę robił. Zadzwoniłem do kolegów: organizujemy dzisiaj próbę do egzaminu? Na moją decyzję wpłynęło dodatkowo to, że nie miałem alternatywy, bo okej – zostawię szkołę, ale co ze sobą zrobię, dokąd pójdę?" - dodał Jakub Gierszał.
Jakub Gierszał o roli w filmie "Doppelgänger. Sobowtór"
We wrześniu 2023 r. do kin trafił najnowszy film Jana Holoubka "Doppelgänger. Sobowtór", w którym Jakub Gierszał zagrał główną rolę. W rozmowie z Dagmarą Olszewską dla cozatydzien.tvn.pl powiedział, jak wyglądały jego przygotowania do roli.
- Hans to bohater, który jest od początku swojego życia kształcony na idealnego szpiega, kogoś, kto ma inwigilować zachód, przywozić informacje, przewozić, przesyłać do komunistycznej Polski, wyjeżdża w tym celu do Alzacji, do Strasburga. [...] I to było dla mnie o tyle wymagające, że jest to bohater trochę nieoczywisty, taki, który musi się bardziej schować niż pokazywać, próbować się wtopić w tłum i nie wyróżniać z tego tłumu. Więc nie jest to, można by powiedzieć, pomyśleć, taki ekscytujący bohater na pierwszy rzut oka, ale mnie to właśnie fascynowało w nim, że musi się cały czas ukrywać, a jednocześnie musiałem próbować jako aktor przemycać jego ludzką twarz, żeby widzowie mogli podążać za nim i chcieli za nim podążać — wyjaśnił.
Jakub Gierszał w rozmowie z nami powiedział również, jakie ma podejście do zawodu aktora.
- To jest tak, że każdy film wpływa na mnie jako aktora i przy każdym filmie się czegoś uczę i każdy film powoduje, że rozszerzam swoją aktorską osobowość albo swoje aktorskie bycie. I pod tym względem po każdym filmie jestem inny, czy jestem tym samym człowiekiem, wydaje mi się, że tak. Aczkolwiek się zmieniamy, życie jest zmianą, więc to chyba dobrze — powiedział.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Znamy finałową stawkę Eurowizji 2024. Wiemy, kto powalczy o zwycięstwo
- Justin Bieber zostanie ojcem. Hailey Bieber pokazała ciążowe krągłości
- Marcin Chochlew o roli w "Na Wspólnej" i drugiej zaskakującej pracy. Czy miał wpływ na rozstanie Marty i Filipa?
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA