Janusz Panasewicz nie pije alkoholu. "Zdarzało mi się przesadzić"

Janusz Panasewicz jest abstynentem
Janusz Panasewicz jest abstynentem
Źródło: MWMEDIA
Janusz Panasewicz w najnowszym wywiadzie wyznał, że już od kilku lat nie pije alkoholu. Muzyk zaznaczył, że w przeszłości miał wiele nieprzyjemnych sytuacji związanych właśnie z alkoholem, dlatego po latach doszedł do wniosku, że zostanie abstynentem.

Janusz Panasewicz jest znanym polskim muzykiem od lat związany z zespołem Lady Pank, którego jest frontmanem. Jeden z najważniejszych polskich wokalistów rockowych w najnowszym wywiadzie z Plejadą wyznał, że od kilku lat jest abstynentem.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

CZT - lady pank
"Lady Pank" świętuje 40-lecie aktywności muzycznej
Muzycy z zespołu "Lady Pank" opowiedzieli o trudnościach z jakimi się borykali. Wiedzą, jak długo będą obecni na scenie?
Źródło: Co za Tydzień

Janusz Panasewicz od kilku lat jest abstynentem

Muzyk w przeszłości miał wiele nieprzyjemnych sytuacji związanych z alkoholem, a jedną z najgłośniejszych był koncert w 2007 r. w Pruszczu Gdańskim, kiedy to muzyk znajdował się w stanie nietrzeźwości i rzucił szklaną butelką w 24-letnią reporterkę. Kilka lat później, bo w 2014 r. w Tarnobrzegu, Janusz Panasewicz mylił słowa piosenek i fałszował. Muzyk również był pod wpływem alkoholu.

W 2020 r. muzyk obwieścił, że został abstynentem. Teraz w najnowszym wywiadzie dla Plejady Janusz Panasewicz powiedział, że nadal nie pije alkoholu. Zaznaczył, że nigdy nie miał z nim problemu, jednak czasami zdarzało mu się go nadużywać.

"Nie nazwałbym tego problemem. Prawdą jest natomiast, że zdarzało mi się przesadzić z alkoholem" - wyznał.

Janusz Panasewicz zrezygnował z alkoholu ze względu na dzieci

Muzyk zaznaczył, że zrezygnował z alkoholu ze względu na swoich synów.

"Nie chciałem, żeby widzieli, jak nietrzeźwy wracam do domu. Poza tym stwierdziłem, że przy tak intensywnym trybie życia, który prowadzę i przy tej liczbie koncertów, jakie gramy, muszę bardziej o siebie zadbać. Nie jestem już najmłodszy, a chcę być w dobrej formie i niczego nie zawalać. Wiem, co może się wydarzyć, gdy człowiek wypije za dużo. Dlatego postanowiłem powiedzieć stop i zrezygnować z alkoholu" - wyjaśnił.

Janusz Panasewicz dodał, że na początku było mu trudno wytrwać w postanowieniu.

"Na początku nie było to łatwe, bo spędzam dużo czasu poza domem, poznaję sporo osób i czasem miło byłoby wypić szklaneczkę whisky. Ale szczerze powiem, że dziś zupełnie mi tego nie brakuje. Robię tak wiele fantastycznych rzeczy, że w ogóle nie myślę o tym, żeby pójść gdzieś i się napić. Nie jest mi to do szczęścia potrzebne" - powiedział.

Janusz Panasewicz
Janusz Panasewicz
Janusz Panasewicz
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości