Marek Kondrat trzy lata temu powitał na świecie córeczkę Helenę, która jest owocem jego związku z córką Grzegorza Turnaua, Antoniną. W najnowszej rozmowie z dziennikarzem Juliuszem Ćwieluchem dla tygodnika "Polityka" Marek Kondrat otworzył się na temat późnego ojcostwa.
Marek Kondrat o późnym ojcostwie
Marek Kondrat ma troje dzieci. Najstarszy syn gwiazdora, Mikołaj, ma 47 lat. Wojciech skończył 41 lat, a jedyna córka, Helenka, przyszła na świat trzy lata temu i spełniła jego marzenie o córce. Mimo to Marek Kondrat nie ukrywa, że na trzecie dziecko zdecydował się — w swojej opinii — zbyt późno.
"Po raz trzeci ojcem zostałem w wieku, kiedy inni już dawno byli dziadkami. Za późno. Ale czerpię z tego garściami, bo dopiero teraz mam szansę obserwować, jakim cudem jest ta mała, krucha istota. Ile uwagi trzeba jej poświęcić" - powiedział.
Marek Kondrat i jego definicja szczęścia
Marek Kondrat czuje się jednak szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Podał również własną definicję szczęścia.
"Szczęścia w pieniądzach nie ma co szukać. Szczęście to jest garstka ludzi, którzy rozumieją twoje słabości i jeszcze ci je wybaczają. To jest twoja zdobycz w życiu. Innego szczęścia nie ma" - czytamy w "Polityce".
Zobacz także:
- Weronika Marczuk o planach macierzyńskich, partnerze i sytuacji w Ukrainie. "Zbyt dużo złych rzeczy się dzieje"
- Patrycja i Bartek z "40 kontra 20" podjęli ważną decyzję. Tylko nam opowiedzieli, co się u nich zmieniło
- Sylwia Graff z "Żon Miami" przedstawiła nowego partnera. "Testowałam go na różne sposoby"
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło: "Polityka"
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA