Marianna Schreiber zwyciężyła na ringu. Za wygraną podziękowała bliskiej osobie

Marianna Schreiber
Marianna Schreiber
Źródło: MWMEDIA
Marianna Schreiber zaskoczyła wszystkich biorąc udział w walce w modnej od jakiegoś czasu formule freak fight. Celebrytka i jednocześnie żona polityka PiS Łukasza Schreibera może być z siebie dumna, ponieważ odniosła zwycięstwo. Prosto z ringu podziękowała ważnej dla siebie osobie.

Marianna Schreiber zdobyła popularność dzięki udziałowi w programie "Top Model". Po zakończeniu show modelka próbowała swoich sił w różnych dziedzinach. Zajmowała się między innymi polityką, poszła do wojska, chciała tworzyć muzykę, a ostatnio postanowiła spróbować swoich sił w sporcie.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałęm wideo:

Dorota Szelągowska o najtrudniejszym projekcie w całej jej karierze
Źródło: "Co Za Tydzień"

Marianna Scheiber podziękowała mamie za wygraną

Freak fighty od kilku lat cieszą się ogromną popularnością. Wśród niektórych budzą także kontrowersje. Jedną z przeciwniczek takich gal do niedawna była Marianna Schreiber, która głośno sprzeciwiała się tego rodzaju widowiskom. Nieoczekiwanie jednak zmieniła na ten temat zdanie. Ku zaskoczeniu fanów modelka zdecydowała się na zawalczenie podczas jednego z takich wydarzeń.

Marianna Schreiber może być z siebie dumna, ponieważ zdaje się, że znalazła wreszcie dziedzinę, w której udało jej się odnieść sukces. Modelka wygrała w starciu z Moniką Laskowską, która ironicznie po licznych wpadkach przed kamerą określana jest mianem "najlepszej polskiej dziennikarki".

Po walce ze łzami w oczach Marianna Schreiber podziękowała swojej mamie oraz trenerowi, który przygotowywał ją do walki. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała emocjonalny wpis:

"To dla ciebie mamo. Królowa jest tylko jedna" - napisała.

Marianna Schreiber o swojej pierwszej walce w oktagonie

Marianna Schreiber jakiś czas temu skomentowała swoją decyzję o przyjęciu propozycji walki, którą zaproponowała jej federacja Clout MMA. Wyjaśniła, że choć finanse miały duży wpływ na jej decyzję, jak to często bywa w przypadku zawodników, to nie był jedyny powód, dla którego zdecydowała się zawalczyć w ringu. Modelka dodała, że kocha sporty walki i od jakiegoś czasu rozważała możliwość sprawdzenia się w tej dziedzinie.

"Najczęściej ważne decyzje w naszym życiu mają wiele motywów. Oczywiście mogłabym jak wiele osób walczących we freak fightach, tworzyć jakąś legendę, że 'od dziecka kocham sporty walki, że potrzebny jest mi zastrzyk adrenaliny itd.', ale tak jak zawsze — chcę być z wami szczera. Na pewno istotnym elementem (chyba tak jak dla wszystkich zawodników) jest czynnik finansowy, który spowodował, że zaczęłam o tym w ogóle myśleć na poważnie i który wydaje mi się, mógł przeważyć. Byłabym hipokrytką, gdybym o tym nie wspomniała" — podkreśliła.

Modelka zaznaczyła, że chce pokazać więcej, a nie być tylko influencerką, która bierze udział w walkach, skupiając się na obraźliwych słowach zamiast na sporcie. Chce udowodnić, że można uczestniczyć w tzw. galach freak i reprezentować coś więcej niż tylko wyzwiska i groźby.

"Chciałabym również pokazać, że można być zawodnikiem tak zwanych gal freakowych i reprezentować sobą coś więcej niż tylko przekleństwa, groźby i wyzwiska. Tak jak do tej pory, czy to w 'Top Model', czy to w mojej aktywności okołopolitycznej — zawsze dawałam z siebie 100 proc. i mówiłam o swoich poglądach, nawet jeżeli są one niepopularne i za które wielu z was mnie nie lubi. Tak samo uważam, że udział w tej gali będzie dla mnie szansą pokazania wam swojego 'ja'" - podsumowała.

edakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości