Martyna Wojciechowska przeprosiła córkę. "Chciałam najlepiej, a wyszło, jak wyszło"

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska o macierzyństwie
Źródło: MWMEDIA
Martyna Wojciechowska przeprosiła swoją 15-letnią córkę. Powód bynajmniej nie był błahy. Zgodnie z obecną wiedzą naukową dzieci odbierają świat zupełnie inaczej niż dorośli, z czego dziennikarka nie zdawała sobie wcześniej sprawy. Teraz publicznie przyznaje się do błędu i zachęca innych do próby zrozumienia młodych ludzi.

W ostatnim czasie Martyna Wojciechowska wyjątkowo często wypowiada się publicznie na temat własnego macierzyństwa. Nie od dziś wiemy natomiast, że jest nie tylko wspaniałą dziennikarką podróżniczą, ale angażuje się też społecznie, zwykle z nieocenionymi skutkami. Miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem, bo oto Martyna Wojciechowska rozpoczyna walkę z przerażająco niewystarczającymi zasobami polskiej psychiatrii dziecięcej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Viki Gabor opowiedziała o romskich korzeniach

Martyna Wojciechowska ocenia siebie jako mamę

Prywatnie Martyna Wojciechowska jest mamą 15-letniej Marysi, której tatą był Jerzy Błaszczyk. Od śmierci znanego płetwonurka minęło już ponad siedem lat. Dziennikarka, mimo szalenie wymagającej pracy, bardzo angażuje się w możliwie najlepsze wychowanie córki. Sama przyznaje jednak, że ma sobie coś do zarzucenia, i nie jest to bynajmniej drobnostka.

W rozmowie z Jastrząb Post Martyna Wojciechowska tłumaczyła, jakie istotne spostrzeżenia zdołała poczynić w ciągu 15 lat zaangażowanego macierzyństwa. Zasada jest prosta — nie radzić, nie oceniać, a przede wszystkim słuchać i pytać czego młodemu człowiekowi potrzeba i jak można mu pomóc.

"Moim zdaniem to jest kluczowe w pokonaniu tego pokoleniowego konfliktu, że ja rodzic wiem lepiej. Często nie jest tak. Powinniśmy zacząć od tego, żeby wysłuchać młodego człowieka i dać młodym ludziom głos" - mówiła dziennikarka.

Martyna Wojciechowska przeprosiła swoją 15-letnią córkę

Z tych przemyśleń zrodził się dużo szerszy koncept. Martyna Wojciechowska zaczyna właśnie innowacyjną akcję społeczną, w której młodzi ludzie mają poznać wartość zdrowia psychicznego.

"Dlatego powstał projekt 'Młode Głowy – otwarcie o zdrowiu psychicznym' – żeby usłyszeć młode osoby i to, co jest w ich głowach i czego potrzebują od dorosłych" - tłumaczyła Martyna Wojciechowska. Dziennikarka już jakiś czas temu zmieniła podejście do wychowania Marysi. O sprzeciwieniu się błędnym standardom, jakie panują jeszcze w wielu polskich domach, może świadczyć fakt, że po prostu przeprosiła swoją córkę. Według obecnej wiedzy naukowej dzieci postrzegają bowiem świat w zupełnie inny sposób niż dorośli, o czym ci drudzy często zapominają. "Rozmawiam z Marysią bardzo dużo, naprawdę uświadomiłam sobie w ciągu tych ostatnich dwóch lat, jak wiele popełniłam błędów, za wiele z nich przeprosiłam moją córkę, wiedząc, że chciałam najlepiej na świecie, a wyszło, jak wyszło" - zwierzyła się. Teraz do zmiany myślenia podróżniczka zachęca też innych. Jak przekonuje, czasem po prostu nie mamy świadomości, jak bardzo ranią nasze codzienne słowa. Popularne "nie przesadzaj", czy "jak dorośniesz, to zobaczysz, jak wyglądają prawdziwe problemy" - mogą być naprawdę krzywdzące. "Z punktu widzenia dziecka ten problem, z którym dziś się mierzy, to jest największy problem na świecie. I tak to potraktujmy. Dajmy im uwagę, cierpliwość, miłość, akceptację i bezwarunkowe wsparcie niezależnie od wszystkiego" - tłumaczyła dziennikarka.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości